sobota, 31 października 2009

Bandog

W roku 1987 w Krakowie trzech muzyków (Wörki, Dzida, Maciek) postanowiło powołać do życia band o nazwie Neuroza. Po kilku latach spędzonych na scenie niezależnej , skład się rozszerzał ,doszło kilku nowych muzyków i w 1994 postanowiono zmienić nazwę grupy. Po rozesłaniu swojego pierwszego materiału do kilku firm fonograficznych , już jako Bandog zespół w 1996 roku związał się kontraktem płytowym z wytwórnią KOCH. W tym samym roku został nagrany pierwszy album pod tytułem "Bandog", był on pierwszą polską płytą, na której połączono ostre hardcore'owe granie z instrumentami dętymi. Mimo tego dość nietypowego współbrzmienia, płyta została bardzo dobrze przyjęta przez dziennikarzy i publiczność. Muzycy w umiejętny sposób połączyli czadowe granie z melodią , powodując że muzyka łatwiej trafia do słuchacza. Grupa otwarcie przyznawała się do fascynacji bostońsko-nowojorskim hardcorem, którego nie sposób niezauważyć na tym albumie.


Rok później, idąc za ciosem, wydają kolejną płytę pod tytułem "Gangska" z gościnnym udziałem między innymi"Bolca", będącą logiczną kontynuacją debiutu. Nadal dominuje wcześniej obrany kierunek; wyluzowany, melodyjny hardcore, ale zdarza im się zjechać w stronę ska, reggae czy hard rocka. Krakowska grupa wyraźnie rozkoszuje się muzykowaniem i ma dobry ubaw pożyczając z różnych stylów i gatunków, dodatkowo przyprawiając to odrobiną szaleństwa. Na płycie znalazły się także covery "House of Fun" grupy Madness i "Start Today" grupy Gorillabiscuits. Po wydaniu płyty zespół koncertował z takimi gwiazdami polskiej sceny niezależnej, jak Albert Rosenfield, Tuff Enuff, Illusion, Skankan, Acid Drinkers, Flapjack, Dynamind. Zespół w roku 1998 roku zagrał na Przystanku Woodstock w Kostrzynie, a także kilkakrotnie na Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Krakowie. Brał również udział w akcji "Muzyka Przeciwko Rasizmowi".
W związku z chorobą wokalisty zespół praktycznie przestał istnieć na początku 1999 roku.


Bandog (1996)

01. WRONG SIDE
02. BRIGHT SIDE
03. OUR ONLY WEAPON
04. DEMON'S EYE
05. SOMEONE ELSE
06. DADDY
07. BLOOD ON ICE
08. DONT ASK ME WHY
09. 0-700...
10. THINK TWICE



Gangska (1997)

01. Intro
02. Ignorance
03. Bad Attitude
04. If I Had Been Born in Boston
05. Old School Respect
06. House of Fun
07. Tak Zostanie!
08. Start Today
09. Parasite
10. Dog's Fight
11. Piosenka Sztajmowska
12. Don't Ask Me Why
13. Wodze

sobota, 24 października 2009

Alka Mrożka projekty różne

O Stalowym Bagażu już trochę było w poprzednim temacie. Nie wiem skąd Toller wygrzebał te nagrania , ale dzięki mu za to, bo chyba nikt tego już nie wyda w formie kompaktowej. Ze swojej strony dorzuciłem kawałek "Baczność" znaleziony gdzieś w sieci. Jeśli macie jakiekolwiek nagrania Bagażu to proszę wrzucajcie do komentarzy ,może nam się uzbiera jeszcze kilka nagrań. Byłem na ich koncercie w 81 roku (jednym z moich pierwszych) grali jako grupa poprzedzająca Kombi. Mój znajomy, również Piotr (pozdrawiam, bo wiem że bywa na blogu) miał ten koncert nagrany na Grundigu ale kaseta gdzieś przepadła. To pierwsze wcielenie Stalowego Bagażu było ostrzejsze. Nie mieli jeszcze klawiszy i śpiewał chyba basista o ile dobrze pamiętam. Występ był krótki ale bardzo mi się podobał , bardziej niż Kombi. To tyle o grupie, jeśli ktoś ma coś do dodania zapraszam do komentarzy.
W 1989 roku Mrożek nagrał swoją pierwszą solową płytę. "Shagya", to album z nastrojową , relaksującą , akustyczno-elektryczną muzyką ilustracyjną. Bardziej zbliżoną do gatunku New Age , niż jakichkolwiek dotychczasowych dokonań artysty. Wykorzystał na niej wszystkie "szarpane instrumenty" jakie były w jego posiadaniu. Słychać na niej trochę amerykańskiego country co wiąże się z użyciem klasycznych dla tego gatunku dobro i slide guitar. Muzyka nie dla wszystkich ale może się podobać.
Co do trzeciego zaprezentowanego tu materiału to mam mały problem. Odrazu chcę powiedzieć że nie znałem tego wcześniej. Słucham tego przez ostatnie trzy dni i stwierdzam że to r e w e l a c y j n a płyta. Wszystko na niej jest świetne. świetne kompozycje ,świetne teksty, świetny wokal , świetne aranżacje i prześwietna gitara Mrożka. Widać że lubi sobie pograć i jak się czasem rozpędzi to trudno mu się zatrzymać, a każde gitarowe solo tryska niesamowitą energią. Uwielbiam takie granie. Aż nie chcę myśleć jak te kawałki brzmiały by na koncertach uwolnione z płytowych ograniczeń. Lubię odkrywać takie rzeczy zwłaszcza w kilkanaście lat po premierze. Uczcie się młodzi jak powinna wyglądać dobra rockowa produkcja. Problem mam tylko jeden - dlaczego ta płyta firmowana jest jako Nurt , jeśli z Nurtem nie ma nic wspólnego oprócz osoby lidera. Klimatem przypomina nagrania z pierwszej połowy lat osiemdziesiątych. Nawet autorka tekstów jest ta sama co na płycie Jana Kowalskiego. Czyżby była to próba użycia nazwy Nurt w celu komercyjnym; sprzedania jak największej ilości płyt ? Jeśli tak ,to ktoś coś spieprzył podczas promocji (jeśli takowa była) bo płyta przeszła niezauważona a materiał jest naprawdę przedniej marki.


Stalowy Bagaż - Utwory zebrane z lat 1981 - 1984


1. Bądź sobą
2. Opera
3. Morze ognia
4. Synowie nocy
5. Aisak
6. Weź mnie
7. Spowiedź
8. Wielki błąd
9. Baczność

KLIK


Aleksander Mrożek - Shagya (1989)




Nurt - Motyle i kloszardzi (1995)





P.s
Dzięki gLan i Toller za nagrania

środa, 21 października 2009

Do wewnątrz i na zewnątrz

Zanim była Recydywa był Jan Kowalski. Zanim był Jan Kowalski był Stalowy Bagaż. A zanim powstał Stalowy Bagaż był Porter Band, a wcześniej Nurt. Tak w wielkim skrócie przedstawia się droga muzyczna Alka Mrożka, gitarzysty i w większości przypadków lidera wymienionych formacji. Nie miał szczęścia Stalowy Bagaż który po krótkim romansie z Izabelą Trojanowską postanowił nagrać coś na własną rękę. Z nowym wokalistą, Loenardem Kaczanowskim, ukończyli nagrywanie swojej pierwszej płyty 12 grudnia 1981 roku w rozgłośni Polskiego Radia w Szczecinie a więc dzień przed wprowadzeniem stanu wojennego. Nagrano 10 utworów do tekstów Jacka Zwoźniaka i Macieja Zembatego, ale album niestety nigdy się nie ukazał.
W 1984 roku Mrożek powołuje do życia grupę Jan Kowalski w której oprócz niego znaleźli się Małgorzata Szczęch (śpiew), Ireneusz Nowacki (perkusja) i Roman Tarnawski (bas, znany z grupy Cross) którego później zastępuje Andrzej Pluszcz. Po roku działalności nagrywają longplay o tytule "Inside Outside Songs" który zawiera nowoczesne jak na owe czasy pop-rockowe kompozycje zbliżone klimatem do nagrań Izabeli Trojanowskiej. Największym i chyba jedynym przebojem z tej płyty był utwór "Miasto mężczyzn" grany czasami w radio. Dziwne niby-operowe maniery wokalne Małgorzaty Szczęch a nawet to, że w niektórych utworach brzmi jak Kora , nie pomogły grupie w zdobyciu popularności na krajowym rynku. Jan Kowalski umiera śmiercią naturalną w 1985 roku, a Alek Mrożek wraz z sekcją rytniczną (z pożytkiem dla rodzimego rocka) , zmieniają gatunek muzyki i nazwę na Recydywa Blues Band.


Inside Outside Songs (1985)



KLIK

sobota, 17 października 2009

Recydywa cz.2



O tej kasecie nie miałem pojęcia że istnieje dopóki nie podesłał mi jej Zuchu666, wielkie dzięki po raz n-ty. Rarytas dość dużego kalibru . Materiał zawiera angielskojęzyczną wersję albumu "Równowaga Strachu" i został wydany tylko w formie kasety przez mało komu znaną wytwórnię "Atomica" Production.
O Recydywie już pisałem dwa lata temu ( http://musicblog-piotrk.blogspot.com/2007/06/recydywa.html )więc nie będę się powtarzał. Więcej informacji na ich stronie a właściwie na stronie CrossRecydywy http://www.crossrecydywa.pl/
Ludzie dzielcie się muzyką bo w wielu przypadkach może posiadacie jeden z ostatnich istniejących egzemplarzy . Przeszukajcie pawlacze ,szuflady, strychy, piwnice a napewno znajdzie się tam coś interesującego, wartego ocalenia od naturalnej śmierci jaką jest ograniczona żywotność takich właśnie nośników.



Deadly Game (1988)


http://odsiebie.com/pokaz/5991505---23cf.html




środa, 14 października 2009

SKTC

Przeglądając półkę z vinylami wpadła mi e ręce płytę "Pochodnia" grupy SKTC. A ponieważ osoba Roberta Brylewskiego wiąże ją niejako z poprzednim postem , postanowiłem ją wrzucić . Przyznam że o grupie wiem niewiele, dlatego wikipedia była pomocna przy sporządzaniu tej któtkiej notki biograficznej.
Tekst z Wikipedii
SKTC zostało założone w Czechowicach-Dziedzicach w roku 1989 przez Zbigniewa „Ciapę” Hołdysa oraz Ireneusza „Tulipana” Partykę. Pierwszy skład grupy przedstawiał się następująco: Tulipan (wokal), Ciapa (gitara basowa), Sebastian (instrumenty perkusyjne), Kądzioł (gitara). Rok kolejny był okresem rewolucyjnych zmian w Europie i Polsce, co odbiło się także w świecie muzycznym. Od tamtej pory nie trzeba było kryć swoich poglądów, co miało wpływ na teksty zespołu.
W początkach lat 90. zespół gra bardzo wiele koncertów, a w 1991 roku rejestruje swój pierwszy materiał w zaimprowizowanym studiu w Bielsku-Białej. Tak właśnie powstała „Kaseta Demo”. Materiał stał się bardzo popularny w środowisku punkowym, co zaowocowało serią koncertów. Kasete nagrano w przeciągu kilku godzin dnia dwudziestego któregoś marca 1990. Przez niektórych uważana za najlepszy materiał SKTC. Mimo,że jakość pozostawia wiele do życzenia jest to z pewnością niemiłosierna dawka energii i czadu , która może wyrwać z butów.W sesji wzieli udział: TULIPAN (vokal), CIAPA ( bass), KONDZIOŁ (gitara) i MłODY (perk). Jest to bezkompromisowa muzyka z tekstami nie dla idiotów. Kiedy w 1996 Robert Bryleski robił mix płyty "Odmienne stany świadomości", także zremasterował DEMO.
Przez pierwsze lata nastąpiło wiele zmian w składzie zespołu. Pod koniec 1991 roku w rodzinnym mieście zespołu odbył się pierwszy koncert. W wyniku kolejnych zmian personalnych w zespole zostają już tylko Ciapa i Tulipan. Już po kilku tygodniach grają z Armią koncert w Bielsku-Białej. Perkusją tym razem zarządza Marcin, a gitarzystami Żonkil i Józek znany z Gangreny. W tym składzie zespół wyrusza na trasę koncertową, zwaną „Potopem Szwedzkim” (ze względu na dużą ilość zespołów ze Szwecji).
Po powrocie z koncertowego maratonu zespół nagrał kolejną płytę, tym razem w studiu Złota Skała, należącym do Roberta Brylewskiego. Materiał został wydany pod nazwą „Pochodnia” przez wydawnictwo „Nikt nic nie wie”. W trakcie nagrywania albumu Żonkil odszedł z zespołu, a na jego miejsce przybył Jacek Sokołowski, z zawodu nauczyciel języka angielskiego. Gra on w zespole do dziś. Nagrania zrealizowali Robert Brylewski , Jarek ,,SMOKU''Smak , Marek Grzesik Mix końcowy w nocy 7/8.02.1992 wykonał Robert Brylewski.
Płyta żywiołowa, częste zmiany tempa i jak zwykle zaskakujące riffy Józka (nieżyjącego kompozytora i gitarzysty GANGRENY). Płyta została wydana zarówno w wersji CD jak i na winylu przez wydawnictwo NIKT NIC NIE WIE . Promocja nowego wydawnictwa rozpoczeła się od koncertu w Chorzowie wraz z zespołem Acid Drinkers. Później nastąpiła seria koncertów z Post Regimentem.
W roku 1993 SKTC znów koncertuje w ramach „Potopu Szwedzkiego”. Gdy trasa dobiegła końca nastąpiły kolejne zmiany w składzie. Odeszli Józek i Marcin, a na ich miejscach zasiedli Bambus oraz Karpek. Skład ten działał przez pół roku nagrywając demo „Pod Wypłowiałym Słońcem”. Po kilku miesiącach zespół zmienił wokalistę. Miejsce Tulipana zajmuje Bala, a zespół zmienia nazwę na Lunatic Asylum. Po kilku tygodniach zespół się rozpadł. Na przełomie 1994/1995 roku Tulipan zaczął historię od początku. Skład był następujący: Tulipan (wokal), Ciapa (gitara basowa), Jacek Sokołowski (gitara prowadząca), Prota (gitara prowadząca) oraz Gruby (perkusja). SKTC wróciło, grając koncerty z Armią, Dezerterem, Izraelem oraz z wieloma innymi kapelami.
W 1996 roku zespół zarejestrował materiał na album „Odmienne Stany Świadomości” który mixował Jarek ,,SMOKU" Smak, a remaster zrobił Robert Brylewski. Wydanie albumu nie zostało podparte trasą koncertową. Znów przyszedł czas na zmiany personalne. Odchodzi Ciapa zastąpiony przez Jarka Pisarka. W tym składzie zespół działał przez 5 lat, sporo koncertując. SKTC rejestruje w studiu nowy materiał. W międzyczasie z zespołu ostatecznie odchodzi Tulipan, a jego miejsce zajmuje Owski (Dariusz Jaworowski), charyzmatyczny frontman Gangreny. Rok później następuje ostatnia, jak do tej pory, zmiana w składzie – Jarka zastępuje znany z Eye For An Eye Simon.
Więcej o grupie http://www.sktc.pl/

Demo (1990)

1. Intro
2. Betonowa dżungla
3. Niewolnik
4. 3 X P
5. Siła
6. Smutas
7. Edukacja
8. Och Karol
9. Kordon
10. Małe bum bum
11. Przemysł
12. Nazi boys
13. Outro

sobota, 10 października 2009

Świat Czarownic

Nieodgadnione są otchłanie polskiego undergroundu. I to zarówno tego z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku, jak i tego, który staje się teraz. Zastanawiające jest, ile jeszcze znakomitych płyt z niego wywodzących się, jest znanych tylko wąskiemu gronu słuchaczy. Mimo, że mijają lata, nadal wiele zespołów funkcjonuje na zasadzie „słyszałem, jak ktoś mi o nim mówił”. Bez całkowitej znajomości muzyki. Wielka to szkoda, wielka, gdyż polska produkcja niszowa śmiało może stawać do porównań z produkcjami zachodnimi. W przypadku mainstreamu nigdy tak nie było. I śmiem twierdzić, że nigdy nie będzie.




Świat Czarownic, klasyka polskiego folk-punka bijącego rekordy popularności w połowie lat 90-tych! . Kolaboracja muzyków Pidżamy Porno oraz Aliansu okazała się nad wyraz udana. Jeśli chciałbym określić ten album w kilku słowach powiedziałbym, że niezwykła mieszanka etnicznego folku, punk rocka oraz reggae. Niby nic szczególnego. A jednak. Całość ujmuje szczerością, zaangażowaniem, energią. Na tym zespole wzorowało się wiele późniejszych kapel. Nagrania "Hokka Hey" zarejestrowane w 1994 roku w Złotej Skale przez Brylewskiego, to ich pierwsze dobrej jakości wydawnictwo. Wcześniej było jakieś demo. Drugi album studyjny grupy był nagrany w 2002 roku z Brylewskim jako muzykiem i przynosi kolejną dawkę znakomitej muzyki naznaczonej piętnem tej żywej legendy polskiego undregroundu. Gościnnie na płycie zaśpiewali Marcin Świetkicki, Grabaż i Muniek Staszczyk. Do tego wszystkiego jako ciekawostkę dodano mało znany utwór z repertuaru Brygady Kryzys; "We Are".


Hoka Hey (1996)



01 - Hokahey
02 - Clacha
03 - Codzienność
04 - Kuznik
05 - Straszny Piołun
06 - My Youngest Son
07 - Kiedy Panu Opada
08 - Druga Istota
09 - Szmata
10 - Abba-Don
11 - Zółw
12 - Blus
13 - Szkielet
14 - Zabłąkany Boening
15 - Szuflada
16 - Wioha
17 - Lód
18 - Po Mi Yo Ny
19 - Total Herb Connection

http://rapidshare.com/files/54094862/swiat_czarownic-HoKaHey_1996_.rar


Świat Czarownic i Robert Brylewski (2002)



01 - Politycy I Bandyci
02 - Border
03 - Rebel
04 - Złodziej Ognia
05 - Piach
06 - Złoto Ulicy
07 - Tęcza
08 - Podziemne Przejście
09 - Przekaz
10 - Ocalenie
11 - We Are
12 - Mrugacz

http://rapidshare.com/files/54097337/swiatczarownic-swiatczarownicirobertbrylewski_2002_.rar

P.s
Tekst z netu

środa, 7 października 2009

Marionety

Oni i My (1995)


KLIK


P.s
Thanx gLan.


czwartek, 1 października 2009

Anal C.U.T.



Po zaprzestaniu wspólnej działalności pod nazwą Gedeon Jerubbaal, gdzieś na przełomie 1988/89 roku, trzech muzyków GEDEONa (Ruta, Nowak i Maka-ron) zamieszkało w Montrealu, gdzie prowadzili różne muzyczne projekty, z których bardziej znane to Anal C.U.T. (trans-punk), Flying Blades (ambient techno) i Another Kultur Klash (roots reggae). Płyta "Corporal Anthology" została nagrana i wydana w Kanadzie. Ciekawostką na płycie jest kawałek "Ambicja" zespołu Deadlock. Podczas wizyt w Polsce członkowie Anal C.U.T. dawali okazyjne koncerty i grywali z polskimi grupami założonymi przez muzyków Gedeona pozostałych w Polsce (Basstion, Man & Soul, RAS i Inity Dub Mission). Maka-Ron otworzył własne studio nagraniowe i wydał kilka własnych płyt w stylistyce dub ("From Poland to Dubland", "Dubology", "Nightshifts"). Symeon Ruta zaczął wypuszczać na rynek serię wydawniczą "12 Plemion", którą zapoczątkowała składanka klasycznych nagrań Gedeona "Najstarsze przymierze 83-88" wydana na kasecie. Jeśli ktoś wie coś więcej o grupie to proszę napisać.






Anal C.U.T. - Corporal Anthology (1997)



1.Prologue
2.Manufacture
3.Thursday Mars
4.Another ballad about fucking
5.Porque no entra ?
6.Ambicja
7.The anal cut
8.Lesion
9.Wanna be your girlfriend
10.Marizibill
11.A corpse in the muds of ostia
12.Epilogue

http://odsiebie.com/pokaz/5282184---0986.html

P.s
Link podesłał Pislove, za co mu ogromne dzięki