wtorek, 29 marca 2011

Muzyka z kurnika - Chemical Resistant

Ciemność i Cisza (1996)

KLIK

Post z blogu Piotyra2

Hasło : brak


niedziela, 27 marca 2011

Muzyka z kurnika - Positive Vibration

Positive Vibration jedna z legend Polskiej sceny reggae powstała w 1991 roku po rozpadzie kilku innych kapel ( m.in. Zielone Żabki, których to jednym z liderów był Mister ). Muzycy zebrali się aby zagrać na koncercie jam session, losy potoczyły się jednak inaczej. Po bardzo ciepłym przyjęciu przez koncertową publiczność, zapada decyzja o zawiązaniu zespołu. W roku 1992 odbyła się pierwsza sesja nagraniowa w studio "Iglica" we Wrocławiu. W wyniku tych nagrań powstaje pomysł na debiutancką kasetę zatytułowaną "Higher taste". Tak się zaczęła współpraca z firmą "QQRYQ Productions". Potem dwa utwory Positive Vibration ukazują się na kompilacyjnym CD. pt. "All human rights reserved". Posypały się (co było wielkim zaskoczeniem dla zespołu) bardzo przyjazne opinie ze strony prasy muzycznej, jednak kapela wciąż jest utożsamiana ze sceną undergroudową, a czasami (na co wpłynęły z pewnością teksty) ze sceną straght edge. W 1996 roku Positive Vibration nagrywa kolejną płytę pt."Against maya", tym razem w profesjonalnym studio EXE w Szczecinie, ona również zostaje publikowana przez QQRYQ. W 2007 wydano cd grupy pod tytułem “SOUND & MESSAGE”. Materiał zawarty na płycie, to większość utworów zarejestrowanych w czasie tych dwóch sesji. Przez cały czas trwania, zespół gra w tym samym składzie, jedynie co jakiś czas zmieniał się (z powodów nie zależnych od zespołu) drugi gitarzysta. Przez jakiś czas zespół współpracował z Robertem Brylewskim.Positive Vibration zagrało niezliczoną ilość, większych i mniejszych koncertów, między innymi na festiwalu w Jarocinie i jakieś 10 razy na festiwalu Woodstock. Info o grupie pochodzi z http://www.serpent.pl/ i tam też można tę płytę nabyć.

Higher Taste (1993)



Against Maya (1998)


Sound & Message (2007)


1.Przeznaczenie 2.Foolish Pride 3.Feel It 4.More 5.Vrindavana 6.Look Inside 7.How Long 8.Belive Baby 9.Nobody 10.Muszę 11.Deeper 12.Spróbuj 13.We Will 14.You Should Know 15.Bad News 16.They Want

KLIK


piątek, 25 marca 2011

Muzyka z kurnika - Stefan Nic

Solowy projekt lidera zespołu Czarnobyl Zdrój, Alka Jędryczko -wydany przez QQRYQ Productions . Mroczny industrial z abstrakcyjnymi tekstami opisującymi szarą rzeczywistość w bardzo krzywym zwierciadle.
Całość dość dołująca ale w sumie interesujący materiał dla tych którzy lubią takie klimaty.


Stefan Nic - No i Polska (1997)




KLIK

P.s
Dzięki P2

poniedziałek, 21 marca 2011

Tribute to Rejestracja




V.A - Tribute to Rejestracja (1998)

niedziela, 20 marca 2011

Przegląd rockowy

W dniach 15-17 kwietnia w Ostrowie Wielkopolskim odbędzie się Międzynarodowy Przegląd Rockowy. Dla wszystkich zainteresowanych umieszczam poniżej informacją i regulamin.


poniedziałek, 14 marca 2011

Muzyka z kurnika - Atomico Patibulo

Grupa którą jakoś mi umknęła w momencie gdy wydawnictwo QQRYQ wypuszczało ich pierwsze materiały i dopiero nie tak dawno było mi dane zapoznać się z ich twórczością. No ale jak to mówią, lepiej późno niż wcale. Nie powalili mnie na kolana ale przypadli mi do gustu i zaintrygowali do tego stopnia że postanowiłem ich tu umieścić. Poza tym nie będę ukrywał że mam słabość do ostrego grania i czasami lubię sobie przyczadzić.

W "Teraz Rock" online znalazłem recenzję napisaną przez Krista a zatytuowana "Dwie zapomniane perły polskiego undergroundu".

Atomico Patibulo to raczej mało znany zespół. Czasem tylko kojarzony z Robertem Materą, słynnym Robalem z Dezertera. Niemniej to co pozostawił po sobie, a więc kasetę "Marzenie C-1" i płytę "Hiperglobany żal" świadczą, że był (a właściwie jest, reaktywował się niedawno) jedną z najciekawszych grup polskiego undergroundu.
"Hiperglobalny żal" oryginalnie wydany w 1996 r rozpoczyna mocny hardcore'owy kawałek "Kult Ur." Od razu, to na co trzeba zwrócić uwagę to świetne brzmienie gitar. Ostre, taki stop punka i thrashu, a jednocześnie pełne nieokreslonej głębi i niepokoju. Dalej jest równie ciekawie. "Jesteś moją skałą" to punkowa jazda bez trzymanki, do tego urozmaicona totalnie zakręconą solówką. Czasem zespół lubi też pobawić się dynamiką ("Lunatyk" "Tej nocy), nie gardzi też dysonansami ("Hiperglobalny żal", "Kombinaty", "Tej nocy"). Z każdego jednocześnie bije jakaś determinacja. Zespół często buduje niesamowite napięcie, co tylko potęguje mroczny nastrój płyty. Na pewno dużą rolę odgrywa w tym także wokalista. Jego pełne dramatyzmu partie wokalne są niezwykle sugestywne. Śpiewa całym sobą, nie oszczędza się, a jednoczęśnie nie odnosi się wrażenia, że to zwykłe wydzieranie się. Naprawdę...szacunek. To czysty artyzm. Tym bardziej, że idzie to w parze z poetyckimi tekstami głęboko osadzonymi w filozoficzno - religijnej symbolice, czasem odwołującymi się też do literatury: "mógłbyś się stać (...) jak wyspa bezludna, która chce być sama ale płacze za ludźmi," albo "jestem twoją panterą porwaną z domu, Baranek jest nadzieją." Piękne. "Marzenie C - 1" to materiał nagrany w 1993 r. Jak na debiut ukazuje on już właściwie w pełni ukształtowany muzyczny styl zespołu. Już tu mamy do czynienia z charakterystycznym punkowo-thrashowym graniem, o czym świadczą utwory "Ul" czy "Dewianci". Tu też znajdziemy charakterystyczną zabawę z dynamiką. Podobnie jak w "Moich słowach." Czasem dochodzą do tego połamane rytmy ("Haimat"). Ciekawostką jest wykorzystanie fortepianu w "Linoskoczku," tak samo jak głos wokalisty nagrany jakby śpiewał przez megafon w "Dewiantach." Czasem muzyka zespołu niejako zapętla się w pewien trans ("Haimat"). Nad tym wszystkim unosi jednocześnie charakterystyczny mroczny, pełen lęku i niepokoju klimat. Wrażenie to potęguje też wokal, doskonale oddający niepokój a nawet rozpacz tekstów. Te ostatnie są równie niesamowite jak na następnej płycie. Jak chociażby: "starych kości nie można prostować/bo inaczej pękną, jak przerdzewiałe pręty/pęknie mi serce, wykrzywi mnie grymas/rozedrę się jak papier/zagubię się sam w sobie," ("Moje słowa") albo "każda chwila to cierpienie/więc tulą się do siebie coraz bardziej/każda chwila to cierpienie/więc giną w swych uściskach." ("W poszukiwaniu leku"). W połączeniu z niesamowitą muzyką i tym krzykiem wokalisty robi to niezapomniane wrażenie. Ciężko zdobyć płyty zespołu, ale naprawdę warto. To muzyka bardzo trudna, wymagająca skupienia, ale jednocześnie niesamowicie przejmująca.


Hiperglobalny żal (1996)

1. Kult Ur
2. Żale
3. Jesteś moją skałą
4. Uciekam
5. Bez tytułu
6. Lunatyk
7. Hiperglobalny
8. Kim się staniesz
9. Kombinaty
10. Tej nocy
11. Znajdę Cię
12. Babilon
13. Typowy Kanadajczyk
14. Ul
15. Linoskoczek
16. Ach! Jaki dziwny świat
17. Aby się ustrzec
18. Dewianci
19. Heimat
20. Moje słowa
21. Fortuna
22. W poszukiwaniu leku
23. Rozpacz

KLIK

czwartek, 10 marca 2011

Rebeliant

Postpunkowa grupa z Jaworzna, działali do połowy lat dziewiędziesiątych. udało im się wydać dwa materiały, kasetę zatytuowaną "W potrzasku" i cd "Potrzebujemy srebrników" . Sporo jak na mało znaną i krótko działajacą grupę. Niegłupie teksty i ciekawa muzyka po prawie dwudziestu latach, bronią się znakomicie .



W potrzasku (1992)

1. Jestem głodny
2. Białe myszy
3. Białe myszy 2
4. W potrzasku
5. Winni sami sobie
6. Ostatni numer

KLIK


Potrzebujemy srebrników (1993)




sobota, 5 marca 2011

QQRYQ 2


01-Atomico Patibulo - Ul
02-Post Regiment - Czarzły
03-Franz Jager - Sam
04-Krain - Za ścianą deszczu
05-Będzie Dobrze - Pot hole in a rock
06-Ssaki - Rock'n roll
07-Czarnobyl Zdrój - Stacja 1 stworzenie
08-Post Regiment - Getto
09-Rebelia - Jak ranny ptak
10-Atomic Patibulo - Hiperglobalny
11-Kanabiplanto - Tylko pozazdrościć
12-Hipokryzja - Beton
13-Smar SW - Kultura wieku atomowego
14-Schizma - Sekcja
15-Stefan Nic - Piąty dzień frustracji dla sieniawy
16-Vespa - Skutermania
17-Okres - Prawdziwy człowiek
18-Janusz Reichel - Wykaz
19-Tragedia wg Post Regimenst - Brak słów
20-Słowo - Nie słyszę
21-Positive Vibrations - Bad New


środa, 2 marca 2011

QQRYQ

Jeden Piotrek podesłał mi tę wielce interesującą składankę jako prezent jubileuszowy, tak więc wypada wrzucić bo się pogniewa i więcej nic nie podeśle. A swoją drogą Piotrki to fajne chłopaki, no nie.