Dzisiaj w to szczególne niedzielne popołudnie pełne piłkarskich emocji związanych z finałem mistrzostw świata w piłce nożnej, chciałem zaproponować coś spokojnego i relaksującego.
Jacka Krzaklewskiego chyba znają wszyscy, od lat jest gitarzystą
reaktywowanej grupy Perfect. Wcześniej występował w takich zespołach jak: Pakt, Romuald i Roman, Test, Spisek, Stalowy Bagaż, Banda i Wanda. Ale chyba mało kto wie że rówież nagrał i wydał dwie płyty solowe z muzyką instrumentalną. Dzisiaj jedna z nich całkowicie autorska zatytuowana "Ulefos Blues". Jacek jest kompozytorem i realizatorem całości oraz zagrał na wszystkich istrumentach.
Tak oto na swojej stronie http://www.krzaklewski.art.pl/ , pisze o tym albumie sam autor :
"Muzyka zawarta na płycie jest odzwierciedleniem moich upodobań muzycznych. W trakcie jej powstawania nie przewidywałem, że kiedykolwiek będzie wydana. Robiłem ją dla siebie eksperymentując jako gitarzysta, kompozytor i realizator. Próbowałem sił w różnych klimatach muzycznych.
Z tego powodu można na niej znaleźć utwory w stylu funky, klasyczną balladę rockową i muzykę wręcz ilustracyjną. W dwóch tematach wykorzystałem "harmonizer", z którym swego czasu eksperymentowałem. Sekcje zostały zbudowane z "loopów" oraz z bębnów programowanych.
Muzyka zawarta na tym krążku powstawała w latach 1995 - 98. Zapraszam wszystkich chętnych do wysłuchania tej produkcji i mam nadzieję, że powiększy ona grono zwolenników muzyki instrumentalnej."
Jacek Krzaklewski - Ulefos Blues (1999)
1. zenek
2. nieborak
3. szklanka
4. joe's mood
5. po nas
6. big ben
7. raptus
8. paw i gaw
9. china
10. ulefos blues
KLIK
12 komentarzy:
W solowym dorobku Jacka jest jeszcze jedna płyta "Dużo kurzu". Zdecydowanie bardziej udana. Po prostu graja na niej żywi muzycy, a nie komputer.
Na koniec tego roku zaplanowaliśmy z Jackiem wydanie reedycji tej płyty. Będzie ona nosiła tytuł "jeszcze więcej kurzu". Będzie na niej 6-7 dodatkowych kompozycji. Dwie z płyty "Ulefos Blues" tyle, że w trochę innych wersjach. I cztery kompozycje premierowe. W tym dwie z wokalizami za które odpowiedzialny będzie Maciek Balcar (Dżem). Właściwie wszystko mam już skończone. Szatę graficzną i obszerną biografię z unikatowymi zdjęciami z okresu całej kariery Jacka.
Jak zwykle postaram się aby to wydawnictwo było na najwyższym poziomie edytorskim.
[IMG]http://i30.tinypic.com/2wgrxix.jpg[/IMG]
No, proszę to jakaś telepatia,nie miałem pojęcia że nad tym pracujesz. Wrzuciłem tę płytę Jacka bo ją lubię, a poza tzm była wydana w 1999 roku a ja mam swoje "pirackie zasady" i staram się nie wrzucać niczego co jest młodsze niż 10 lat.
Bardzo chętnie zareklamuje tutaj to nowe wydawnictwo a narazie jako przedsmak tego co będzie można posłuchać "Ulefos Blues"
Szkoda że nikt nie chce zainteresować się innym Jackiem. Skubikowskim.
Gdzieś kiedyś czytałem że Maciej Januszko zamierza to przygotować? wydać? Ale do dziś edycji CD nie ma.
Z zespołem Mech też sprawa wygląda podobnie. Szkoda.
Piotrze, dzięki za wszystko co tutaj zamieszczasz. Ten blog jest kultowy. Od kiedy go odkryłem codzienne odwiedzenie go jest moją żelazną zasadą. Stworzyłeś genialne miejsce. Muzyka, historie, komentarze, wszystko w jednym miejscu. Najbardziej mi się podoba to że robisz to po swojemu. Wrzucasz tococigra i to gra potem w wielu domach, samochodach, ogrodach, plażach, autobusach na całym świecie.
Wiele płyt i kaset mi poginęło, innych nigdy nie zdobyłem albo nawet nie słyszałem. Dzięki Tobie znów jest jak dawniej, znów jestem nastolatkiem. Od czerwca tocomigra to Fala 2, I ching, Daab, Izrael. Gra to pięknie na całą okolicę gdzie mieszkam, zwłaszcza teraz w upalne lato.
Dzięki!!!
Oczywiście jak tylko wydawnictwo się pojawi dam znać.
A co do Skubikowskiego i Mechu.
Cała dyskografia Jacka jest w posiadaniu firmy MTJ. Są tam jakieś problemy prawne, ale pewnie niebawem wypuszczą wszystkie płyty na CD.
Mech jest w przygotowaniu. Box powinien ukazać się na jesień. Blufmania, Tasmania i Mech + dodatkowe nie publikowane sesje z mojego archiwum.
Cierpliwości.
Blog Piotra jest super !!!!!!!!!!
Inne z resztą też.
"Cała dyskografia Jacka jest w posiadaniu firmy MTJ. Są tam jakieś problemy prawne, ale pewnie niebawem wypuszczą wszystkie płyty na CD."
Strach się bać, jak oni to wydadzą. To jest taka fajansiarska wytwórnia że potrafią spieprzyć nawet to co, wydawać by się mogło, do spieprzenia nie jest.
Np wydanie "Piosenki z różowej scenki. Nawet im się poszukać nie chciało wydania Poltonu, tylko zrobili jakiś koszmarny remaster.
Tak samo z resztą wydali pierwszą, gwiazdką płytę Jana Bo.
Albo jaką lipę odstawili z boxem
Seweryna Krajewskiego. Szkoda gadać
O remasterach z charczących i trzeszczących winyli to nawet nie wspominam bo to żałość i marność
Strach się bać.
---------------------------------
"Mech jest w przygotowaniu. Box powinien ukazać się na jesień. Blufmania, Tasmania i Mech + dodatkowe nie publikowane sesje z mojego archiwum.
Cierpliwości."
Ciekawe z czego będę płyty Tasmania i Blufmania. Jedyna edycja CD tych płyt jest zrobiona z winyli.
Ta edycja będzie z taśm. mam nadzieję?
A nagrania z singli też będą?
Jeśli źródłem ma być płyta winylowa, to niech to będzie wyraźnie opisane na opakowaniu.
Niestety nie mam wpływu na wydawnictwa MTJ. A szkoda. Stara to prawda, że warszawka wie wszystko najlepiej, a my z prowincji to nie wiele ;-). Zaproponowałem im współpracę przy box-ie Mchu, ale nie byli zainteresowani. Trudno, a mogło być piękne wydawnictwo.
Puki co prowadzę rozmowy w temacie wydania nie publikowanych materiałów RSC - jest ich całkiem sporo.
No i pod koniec roku zabieram się za "Antologię Polskiego Rocka". Planuję 5 CD. Zobaczymy. To już nie są przelewki. Pewnie ze dwa lata będzie to trwało, ale warto!!!
No i może płytę audycji "Made In Poland" wydam. Planów dużo, a co z tego wyjdzie - zobaczymy.
MTJ to jest, kurwa mać i szlag by to trafił. Nabywają prawa do wydania, nie zawsze w jasny sposób,
jak np do firmy Tonpress i innych.
A potem, jak już prawa do wydania nabędą to wydają ze źródeł które im akurat wpadły w ręce.
Wszystkie edycje polskich winyl z lat 80 zrobili z zgrań winyl w marnym stanie, na gramofonie za przysłowiową stówkę"
Obrzydliwe. Szkoda słów.
Ja sie dalem nabrac kilka razy na plyty tej wytworni. Nigdy wiecej. MTJ to partacze z Warszawki. Tania baznadziejna masówka.
Ostatnio patent tak wymyślili że pakują płytę, w dodatkowy nasuwany kartonik. Oczywiście w środku stara zawartość
a można jeszcze raz prosić?
Jesli można w temacie MTJ... Dziwie się, że artyści nie bojkotują tej firmy, wręcz przeciwnie niektórzy wydają tam swoje płyty. Bazują na starych nagraniach, wiedząc że nie każdemu będzie się chciało założyć sprawę w sądzie (z resztą kilka już było). Trzaskają płyty bez hologramów żeby trudniej było sprzwdzić ilość. Duża część leci na lewo bez żadnej ewidencji. Żeby bylo śmieszniej biorą od nich też płyty sami wykonawcy i sprzedają przy koncertach, też na lewo bo przecież nie mają kas fiskalnych. Interes kwitnie. Tak na prawdę powinien się tym zająć prokurator.
Prześlij komentarz