"Pytają mnie, czy można nauczyć się groć bluesa? Bluesa się ma w sobie i w palcach. Jak się go nie czuje, to można tylko małpować innych. To jest bluesman? Ja, ale taki, jak z mysiej rzici rajzentasza! Teroz wiem, że dopiero jestem w takiej średniej szkole bluesowej. Jak piźnie mi siedemdziesiąt lat, to byda prawdziwy bluesman."
Niestety siedemdziesiątki Janek nie dożył.
Zmarł dzisiaj w Katowicach.
Miał 62 lata.
3 komentarze:
Strasznie smutna wiadomość :(
To był fajny chop.... :(
Wielka strata dla polskiego bluesa, a także kultury Śląska. " Ni ma chłopa-a wczora był snami. Co tu godać, taki już los." Spoczywaj w pokoju Janku...
norbis
Prześlij komentarz