piątek, 5 listopada 2010

Dodna

Kiedy elektryczność dotarła do Tanowa (1993)



P.s
Lepiej późno niż wcale. Dostałem to siedem miesięcy i wkońcu wrzuciłem. Dzięki Aproxy.

15 komentarzy:

Jacek Sosna pisze...

Bardzo ciekawy wydawca! Wydawał również płyty CD. Ciekawe czy wydał ten nagrania na CD?
Ale jeszcze ciekawsze jest co było wydane na poprzednich 38 kasetach?

Szkoda wielka że zgrywający nie zgrał tego do wav. Unikalna, trudno dostępna dziś kaseta. Ech... :-(

Jacek Sosna pisze...

Byłem wczoraj w Tanowie. Miejscowość taka pomiędzy Szczecinem a Policami.
Hmm?

Jacek Sosna pisze...

Doczytałem z okładki, w podziękowaniach są wymienione znane kluby szczecińskie, np DK Słowianin, czyli wychodzi na to że, być może kapela z Tanowa?

RObert POland pisze...

Haha :D

Swojsko brzmiący tytuł dla ludzi z okolic Szczecina :)
Kto wie, może Tanowo k. Szczecina było natchnieniem do stworzenia takiego tytułu. Gdyby dodali jeszcze Pilichowo i Dobieszczyn to miałbym już pewność, a tak możemy się tylko domyślać.

Schodząc na muzyczne tematy, nie znam tych nagrań, zaraz je sobie ściągnę do przesłuchania.

ROb.

Anonimowy pisze...

http://chomikuj.pl/DODNA?fid=94382125

Anonimowy pisze...

Ależ mam to gdzieś zgrane i do wav, jak wszystko co zgrywałem z kaset. Przerabiam na mp3 bo mam słabe łącza i upload dużych plików to dla mnie spory problem.
Dodna na pewno grywała w Szczecinie, właśnie bodaj w 1993 miałem się wybrać na ich koncert, w Słowianinie zresztą o ile pamiętam, lecz nie dotarłem tam a potem już nie kojarzę by grali.
Muzycy z tego zespołu udzielają się jeszcze w innych kapelach, można by ich zlokalizować.

Jacek Sosna pisze...

Gdyby można tego wava spakować do formatu .flack lub .ape to pewnie wyszło by gdzieś około 200 mega. Można by to podzielić winrarem na paczki po około 70 mega i wrzucić. Nie musi być na wczoraj, mi się nie śpieszy.

Pomijając fakty że kapela z mojego podwórka oraz że zajefajnie grają ja od ponad 20 lat, rok w rok jeżdżę na grzyby na Tanowo.

ps: umarłem przy nagraniu Hej divko

gLan anoNim pisze...

super muza.. tak mi sie spodobalo, ze juz kupilem kasete ;)

Jacek Sosna pisze...

Kiedyś tam bardzo dobrze zgrywałeś kasety. ;-)

Anonimowy pisze...

oki, jak tylko pozgrywam jeszcze parę starych kaset, które zalegają mi na półkach a może i jakieś unikaty wśród nich też są, to poprzerabiam te dotychczasowe zgrywki na flacowe formaty i też postaram się podrzucić.
pozdrawiam
Aproxy

Jacek Sosna pisze...

To dziś druga dobra wiadomość. Dziękuję bardzo. Będę czekał cierpliwie.
Druga?

Ano druga. Pierwsza to taka że dziś dowiedziałem się że największy fan Niemena czyli Romuald Wydrzycki, stryjeczny brat, mieszka w Szczecinie.
Zdarza się, ale ów brat mieszka, o góra piec minut spacerkiem ode mnie, na ulicy którą widzę o z okna.
Od lat toczy wojnę z żoną Niemena o możliwość wydania spuścizny po bracie, które to wydania blokuje mi żona Niemena.

Piszę o tym gdyż właśnie ukazuje 2 płytowe wydawnictwo z nagraniami NIemena z archiwów pana Romualda. Niestety z uwagi na sprzeciw żony Niemena, dostępne do kupienia tylko w internecie, a i tak nie wiadomo jako długo.

Warto wiedzieć że żona Niemena zablokowała, już wytłoczony nakład, z nagraniami Niemena z Niebiesko - Czarnymi, 45 rpm vol.2

gLan anoNim pisze...

kazdy, najwiekszy nawet muzyk w swojej karierze spiewal do kotleta ;)
Te wczesne wydania pana Czeslawa moze nie trzymaja poziomu artystycznego ale chyba nikt nie zaczynal od najwyzszej pólki.

Jacek Sosna pisze...

Nieporozumienie.
Nowe wydawnictwo z nagraniami Niemena to nagrania z lat 80. Mało znane, dziś kompletnie zapomniane, radio tego nie gra i nie zagra, bo są to nagrania nie radiowe.
================
Czy wczesne nagrania Niemena to granie do kotleta? Absolutnie NIE! Takie a nie inne były początki rock and rolla w Polsce.
Owszem przaśne ale z pośród tych początków, Niemen jest najbardziej rozpoznawalny, jest jakiś, nie do pomylenia z innym artystą.

Anonimowy pisze...

link do pliku z płytą nie działa

Anonimowy pisze...

Czolem, dyskusja troche juz stara ale.... Zespół Dodna ( to pelna nazwa, wczesniej zespol downa) ma korzenie szczecinskie. Powstal w ok 1984 roku w LO 7 w szczecinie jako zespol downa. Pod ta nazwa wystapil dwa razy - na balu karnawalowym i ns swojej studniowce:) byl to zespol kolegow z roznych klas z jednego rocznika, ok 10 osob, prawie nikt nie umial grac. Jedynym jako tako kumajacym byl Pies (sax, ten sam ktory gral m.in w dzieciach kpt klossa) po szkole sporo czlonkow zakonczylo udzial w pracach zespolu, ale do kapeli dolaczyli muzycy innych szczecinskich kapel. Ten, "bardziej profesjonalny" etap trwal przez druga polowe lat 80tych i pierwsza 90, do kiedy dokladnie nie pamietam....dodna ma na swoim koncie kilka sesji nagraniowych w legendarnym szczecinskim Akademickim Radiu Pomorze, no i sesja na jedyne wydawnictwo czyli Powyzsza MC. Fajnie, ze sie podoba, to pisal jeden z zalozycieli grupy Tatinek;)