poniedziałek, 13 grudnia 2010

13-12-81






16 komentarzy:

Sandflyer pisze...

Cóż. Przynajmniej dziś mrozu nie ma...

piotyr2 pisze...

No ale teleranka też nie ma...

Dominique pisze...

Witam, dawno już nie pisłam i jest mi z tego powodu wstyd, ale na swoje usprawiedliwenie mam fakt że jestem wiernym czytelnikiem Twojego bloga (drugiego od niedawna też). Z okazji powstania mojego skromnego bloga zapraszam na http://dominiquevansquirrel.blogspot.com

peiter pisze...

Niestety. Pełne półki i 200 kanałów w tV źle wpływa na pamięć. "Odpieprzcie się od generała". Od Kiszczaka i Siwaka zresztą też.

Anonimowy pisze...

Adolf Hitler i Banito Mussolini
Józef Stalin i Franciszek Franco
Mieli narody między nogam
A one na zgodę kiwały głowami
Pan proszę pana też chce być taki
Taki potężny i taki bogaty
Lecz pan proszę pana chyba oszalał(...)
Oczy widziały zranione serca
Lecz oczy te nigdy nie płaczą
Generale przestań imaginować
Skoro wszystko wygląda inaczej

Jacek Sosna pisze...

I pomyśleć tylko że obecny prezydent zaprosił niedawno Jaruzela na solony, coby mu doradził.
Poczułem się zażenowany i jednocześnie upokorzony.
To już tyle lat minęło, a nie udało się postawić tego zbrodniarza przed sądem. I nie uda się.
Gdzie tu sprawiedliwość?

Anonimowy pisze...

Bo zamiast "grubej kreski" trzeba bylo zastosowac wtedy wariant rumunski. Jestesmy, jako narod, zdecydowanie zbyt lagodni przy ocenie odpowiedzialnosci politykow za ich czyny. To dlatego Bronek Wpadka moze bezkarnie zapraszac Jaruzela, a Tusk obiecywac cuda, oddawac sledztwa ruskim i podnosic podatki.ersh

Anonimowy pisze...

A ja myślę, że to dobrze, że ominął nas "wariant rumuński". Ostatecznie, pomimo pół wieku "pod butem" okazaliśmy się ludźmi.
Dziwi mnie tylko, że niektórym tak bardzo brak krwi. Mało jej przelano?

Anonimowy pisze...

Znaczy Rumuni to nie ludzie?

quid pisze...

slynne zdjecie Chrisa Niedenthala z kinem Moskwa i plakatem "Czas Apokalipsy"....13 grudnia wydawalo sie ze nastal wlasnie taki czas...

Anonimowy pisze...

A tak wbrew podręcznikom, to czy nastąpiłby kryzys i stan wojenny, gdyby wszyscy zamiast produkować nie zaczęli strajkować? 13.12.1981 to dla mnie sanki, zabawy na śniegu i pusta lodówka, tylko nie bardzo rozumiem, jak nie produkując mieliśmy cokolwiek mieć w sklepach? Dobra, wiem, że to politycznie niepoprawne myślenie i automatycznie popieram krwiożerczy komunizm, ale...
Bezpieczniej Anonimowy

Anonimowy pisze...

Ale w czym problem? I teraz mozesz zasuwac za 1000 na miesiac, jak ci cos zostanie to wesprzec finansowo SLD czy inne PO. Odzywiac sie suchym chlebem i popijac octem. Ogladac czarnobiale TV z 2 programami przez szybe u sasiada eSBeka i raz na rok miec nadzieje, ze wylosujesz talon na buty. O internecie zapomnij, pogodz sie z tym, ze miliony ksiazek i filmow jest na indeksie dziel zakazanych A najlepiej zapisz sie do ZOMO, dostaniesz talon na papierosy.

Ty kurwa matole jeden!

Anonimowy pisze...

Sorry za epitety ale normalnie noz sie w kieszeni otwiera jak sie czyta, ze wedlug szczyla nedza PRLu to wina tych co strajkowali zamiast pracowac.

Anonimowy pisze...

1,5 kg wędliny, 1,5 kg mięsa , jedna kura.
Oj nie dała komuna przytyć, nie dała.

Jacek Sosna pisze...

Z drugiej jednak strony to ja nie wiem czy obecnie zjadam w miesiącu 3 kilo mięsa i wędlin o jednj kurze nie wspominając. Nie liczyłem ale tak na oko to chyba nawet połowy tego nie zjadam.

Anonimowy pisze...

jak każde wydarzenie historyczne bedzie miało różne oceny w zależnosci od człowieka, ja stanu wojennego nie pamietam zbyt dobrze bo mialem w chwili wprowadzenia 6 lat, i w sumie pamietam kolejki pod sklepami, ale nie tylko, pamietam że były również budki z hotdogami, zapiekankami, lodami, oranżadą, cola tez była - a to dla dziecka najważniejsze ;) ocenę historyczną pozostawiam mądrzejszym ;)