czwartek, 19 kwietnia 2012

Nalepa Live in studio

Powtórzę się, bo już o tym materiale wznowionym na CD pisałem jakieś trzy lata temu ale wtedy nie miałem dostępu do ripu z tej kasety. Dzisiaj mam dostęp dzięki Ryśkowi, któremu serdecznie dziękuję.

Nagrań dokonano w studiu PR w Poznaniu a firma Merimpex wydała je w 1985 roku wyłącznie na kasecie. W ich realizacji wzięli udział: Tadeusz Nalepa (g. voc), Andrzej Nowak (TSA, g), Piotr Nalepa - syn Tadeusza (g), Bogdan Kowalewski (Maanam, bg) i Piotr Szkudelski (Perfect, dr).
Kaseta zawiera osiem kompozycji zajerestrowanych "na żywo, ale w studiu", stu procentowe mistrzostwo muzyczne, bez żadnych upiększeń czy poprawek. Znalazły się na nim głównie utwory powstałe na początku lat 80-tych, które później ukazały się na albumie "To mój blues vol.1", jednak tym razem można je usłyszeć w odrobinę ostrzejszych, bardziej rockowych aranżacjach. Było to pierwsze solowe wydawnictwo Tadeusza Nalepy, który po dłuższej przerwie powrócił w znakomitej formie. Dodatkowym atutem są rozmowy muzyków nagrane podczas sesji, pojawiające się pomiędzy utworami i nadające temu wydawnictwu bardzo szczególny charakter. Materiał wyjątkowy był również pod tym względem, iż był oficjalnym muzycznym debiutem Piotra Nalepy, którego gitarę możemy usłyszeć w kilku kompozycjach. Po prostu wspaniały blues, nagrany na żywo przez doskanale rozumiejących się muzyków.


Fragment wywiadu Mariusza Szalbierza z Tadeuszem Nalepą.

"Poznań – Giełda – Live 85" to kompaktowa wersja słynnej niebieskiej kasety Merimpexu, de facto pierwszego Pana solowego wydawnictwa. Ale, o ile dobrze pamiętam, początkowo miał to być dokument jednego z Pana poznańskich koncertów...
- Rzeczywiście. Okazało się jednak, że mikser był zajęty gdzieś w terenie, nie dowieźli go na czas i nie można było tego koncertu zarejestrować. Ktoś powiedział: ,,To chodź, nagramy coś w studiu’’. Mnie przypomniała się zaraz podwójne wydawnictwo Fleetowood Mac – album studyjny, bez publiczności, ale z rozmowami w studiu, taki swoisty live.
No właśnie, ale waszych rozmów, komentarzy, żartów, które nadawały tej sesji niepowtarzalnego klimatu (np. ,,Może być dobrze, chociaż jest nerwowo. Chodźcie, zagramy z jajami chłopcy i koniec!’’, albo ,,Kochanie, podaj kieliszek’’), w wersji płytowej już nie ma.
- Żałuję, że te nasze gadki się nie zachowały. W następnym wydaniu trzeba będzie je po prostu przegrać z kasety.
Ta sesja to debiut studyjny Piotra. Jak 20-latek z gitarą czuł się u boku ojca i Andrzeja Nowaka?
- Musiał to w sobie przełamać. On tam dużo nie gra, ale to, co zagrał, jest przyzwoite. Ale to były dopiero początki.


Live in Studio Giełda (1985)






6 komentarzy:

Nikt pisze...

Mniej więcej z tego samego okresu jest kaseta z koncertem w Domu Kultury Słowianin, Nalepa razem z After Bluesem.

Podsyłałem kiedyś.

jagode pisze...

supersprawa ! Thx.

Anonimowy pisze...

Zapraszam na: http://ania-and-amanda.blog.onet.pl/

agaK pisze...

Oj Tadzio, Tadzio. Zawsze pięknie :)

Rocker pisze...

Interesuję się muzyką, także z tamtych lat. Od 24 godzin posiadam bloga, na którym opisuję moje ulubione utwory. To dopiero początek, ale zapraszam: rock-n-roll-all-nite.blog.onet.pl

Anonimowy pisze...

Materiał usunięty z serwera... Nie dałoby się tego jeszcze raz uploadować? Jestem cholernie ciekawy tych Nalepowo-Nowakowych rozmów.