niedziela, 11 listopada 2007

Karolina's diary

Pierwszy solowy album Józefa Skrzeka nagrany w kwietniu 1978 roku w studiu PR w Opolu. Artysta zagrał tu na wszystkich instrumentach łacznie z gitarami i perkusją udawadniając po raz kolejny ,że jest niezwykłym kompozytorem ,aranżerem i instrumentalistą. Jak napisane jest we wkładce dołączonej do płyty ,spotkała się ona z niezwykle ciepłym przyjęciem ze strony słuchaczy i prasy . Ja niestety byłem za młody, żeby to docenić, a poza tym wtedy nie widziałem nic innego poza moją grupą #1 -SLADE (później było jeszcze kilka #1). Powstała płyta o niezwykłej sile wyrazu i niesamowitych walorach ilustracyjnych. Każdy utwór ma swój "pomysł" na aranż ,instrumentacje ,rytm i melodię. Wzajemnie uzupełniające się dźwiękowe obrazy stworzyły nierozerwalną całość ,która do dzisiaj potrafi porwać i zaintrygować słuchacza.
A ponieważ w ciągu ostatnich miesięcy kilka osób prosiło o album Ojciec chrzestny Dominika postanowiłem go ponownie zuploadować.


Pamiętnik Karoliny (1978)




Ojciec chrzestny Dominika (1980)


1. Zaćmienie Słońca
2. Toczy się koło historii
Józef Skrzek - wszystkie instrumenty, śpiew

31 komentarzy:

RObert POland pisze...

Hej, Piotrze.
Od dzisiaj mój blog jest otwarty tylko dla moich znajomych - jak chcesz teraz wejść, to musisz się zalogować ( jak będzie problem to pisz - najlepiej tutaj, w swoich komentarzach )

ROb.

artu pisze...

Piotrze to mój pierwszy wpis na twoim blogu,w dodatku skierowany do Roberta Poland (zrewanzuję się)
a teraz do Roberta, fakt nie jestesmy znajomymi, ale chciałbym być zaproszonym na twój blog, sprawdzam sobie co ty na to, artu

RObert POland pisze...

Nie ma sprawy, artu, tylko musisz podać swój e-mail, którym chcesz się logować na bloggerze. Dlaczego zrobiłem ograniczenie - trochę o tym napisałem na blogu u Jacyka .

ROb.

julas pisze...

hmmm... ja w sumie też bym nie pogardził zaproszeniem do roberta...
(mail w profilu jakby co:)

artu pisze...

omnamahshivaya@gazeta.pl

RObert POland pisze...

zanotowałem Was obydwu (tzn. julas i artu), ale chyba musicie jeszcze potwierdzić link aktywacyjny (chyba przyszedł do Was e-mail) - nie jestem pewien, na jakiej zasadzie to działa...

Chyba nadużywamy trochę Piotrowej ostoi, zaśmiecając mu i ,,robiąc trzodę" w komentarzach... Sorry, Piotr!

ROb.

julas pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
julas pisze...

dzięki robert i również sorry piotr ale tak jakby nie ma specjalnie kontaktu z robertem jak przez posty na innych blogach...
w sumie zawsze można skorzystać z funkcji śmietnikowej przy komentach:)

Piotr K. pisze...

Nic nie szkodzi używajcie sobie komentarzy do woli i tak nikt nic jeszcze nie napisał.
Rob to już na stałe czy tylko do czasu jak minie frustracja?

Janusz Białas pisze...

Piotrze!
Serdecznie dziękuję za "Ojca chrzestnego Dominika!" Ta płyta jest w sumie sentymentalna, ponieważ SBB zacząłem słuchac od "Memento z banalnym tryptykiem", a potem był już Skrzek solo... Za "Pamiętnik Karoliny" także dziekuję - tak ma na imie moja pierwsza Córeczka :D

Pozdrawiam serdecznie

Anonimowy pisze...

Ja przyznaję, że jestem nowicjuszem jeśli chodzi o SBB i Skrzeka - zawsze wzbraniałem się przed tą muzyką, wydawała mi się mało ciekawa, jakby nie dla mnie. Piotrze zaryzykowałem i nie żałuję - dzięki, właśnie jestem po pierwszym odsłuchu, w końcu lepiej późno niż wcale, nie jest to w pełni mój klimat ale nie wiem jak określić, może raczej sentymentalna, nastrojowa, pełna różnych "smaków" i subtelności muzyka, którą jednak zaryzykuję nie jest lekkostrawna.
Tomasz

Anonimowy pisze...

Do Tomasza

Jeśli chodzi o SBB szczególnie polecam "Memento..." kapitalna płyta, na mojej liście wszech czasów rocka lat 80-tych nr. 2, zwłaszcza finałowe solo gitary, coś niesamowitego, dzisiejsi progowcy mają z czego się uczyć, józef skrzek solo też jest bardzo ciekawy i inspirujący, niestety wiem po sobie że do SBB dojrzewa się po latach, pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

Nie wiem czy pamiętasz Piotrze, jak na samym początku istnienia tego bloga, powiedziałem Ci że będzie to blog Kultowy, wtedy się śmiałeś :D ale teraz chyba już się zgodzisz ze mną , co? Przy okazji dzięki za Skrzeka - nigdy go dość. Pozdrawiam

Threepio pisze...

I CHING /z wersji cd ,z podziałem na 2 lp's. Pliki typu wma spakowane winrarem/
http://rapidshare.com/files/69543052/LP_1.rar.html

http://rapidshare.com/files/69547321/LP_2.rar.html

Tytuły utworów znajdziecie oczywiście na blogu przy wcześniejszym uploadzie. Mam nadzieję ,że technicznie wszystko jest ok,nie posiadam zbytniego doświadczenia w tych sprawach stąd też "tylko rapidshare" .Jeśli ktoś szuka lp "Świnie"/też z płytki cd/ to piszcie, o ile Piotr pozwoli to zamieszczę link w podobny sposób.
Pozdrawiam.

Threepio pisze...

Do Roberta Poland
Czy ja również mam szansę być zaproszonym na Twój blog?
W najbliższym czasie ma być China Crisis a ich ich singli szukam od 1985r ta muzyka wycisza mnie
prawie jak ambient.....
Mój mail w wypadku zgody jest znany Piotrowi.
Pozdrawiam.

Piotr K. pisze...

Pamiętam dobrze Marcin, mówiłeś że będzie kultowy(prorok cy cuś) .A czy jest? - nie wiem. Może tak jest dlatego że mało jest podobnych blogów. Oby tylko mnie nie przerósł.Co do solowych dokanań Skrzeka to Ojciec chrzestny to jedna z moich ulubionych płyt, bardzo relaksująca a jednocześnie posiadająca jakąś speczficzną dynamiką nie pozwalającą słuchaczowi się nią znudzić.Po prostu bardzo dobra płyta do której chętnie wracam.

RObert POland pisze...

Dzięki Piotrze za info o imprezie w Operze Leśnej...
Pozdrów ekipę z www.80s.

Threepio, mogę Ciebie dolączyć - teraz na moim blogu jest tylko 20 osób i zapanował spokój :)
Mialem dość wyzywania mnie od ,,debili", jak zacząl to robić tak od niecalych dwu tygodni pewien ,,komentator".
Czlowiek się męczy z dawaniem ZA DARMO a ten jeszcze mnie dobijał swoimi durnymi komentarzami.

~~~~~~~~

Czy ten blog jest kultowy?
Jeżeli patrzymy na to w ramach polskiej muzyki, to jest jak dotąd najlepszy blogger o tej muzyce w sieci.
Następne będą już tylko naśladowaly to, co już tutaj widzieliśmy.

ROb

Anonimowy pisze...

Hello.
Thank you very much for these great solo album of SBB keyboard player.
As I can not understand the language in Poland, I could not read that you and they wrote, it's so sorry.

By the way, would you like to let me know the password fo rar expandeing.

Thank you again!

Anonimowy pisze...

dzienki za skrzeka,wkoncu moge posluchac bez czeszczenia czarnej plyty.polecam nowe sbb,b dobra plyta,na perkusji czlowiek z wegierskiej kapeli scorpio.w krakowie dali odjazd.jakos nieumiem pisac o muzyce,wole jej sluchac.czy Kwadrat lub cytrus jest dostepny?pozdrawiam.w gorach zima.ps tak czymac a robert polant niech sie ......,przyjacol nikt niebedzie mi wybieral,wrogow poszukakam sobie sam)

Piotr K. pisze...

Password: tocomigra

zonak pisze...

Jeśli to możliwe to poproszę także o możliwość wejścia na Twój blog ROBERT POLAND (o ile nie ma jeszcze za dużego tłoku;-)
vgolfw@interia.pl

Anonimowy pisze...

to ja również poprosze (o ile jest to jeszcze możliwe) o dostęp do twojego blogu RobertPoland.
aerolit16@o2.pl

Anonimowy pisze...

Heh ten blog rzeczywiscie staje sie kultowy, GRatuluje Piotrze oby tak dalej, twoja praca nie idze na marne bo dzieki tobie wielu ludzi pznało duzo dobrej polskiej muzyki( ja tez) I ciesz sie ze masz szacunek u artystow o ktoryuch przypominasz szerszej publicznosci.... Ja zazwyczaj amm na odwrot i zamiast szancunku to chca mnie wsadzic do pierdla

Anonimowy pisze...

Witaj Piotrze!
Jestem zapalaną miłośniczką muzyki którą prezentujecie z Robertem na swoich blogach, dlatego zmartwiła mnie wiadomość, że RobertPoland musiał ograniczyć przez jakiegoś debila dostęp do swojego blogu.Gdybyś więc mógł Piotrze przekazać mu mojego mejla (dominika.dagmara@neostrada.pl) byłabym bardzo wdzięczna. A tak wogóle wielkie dzięki za Skrzeka!
Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Ty, koleś, co tam napisałeś ,,robert polant niech sie ..." ,chyba przez takich jak ty on zblokował swojego bloga i nie mamy tera dostępu.
Nie dość że z ciebie mieszacz, to i analfabeta na dodatek.
Sorry za złośliwość, ale jak zauważyłem, że tam się tera trza logować to mnie chol..a wzieła.
Pozdrawiam Ciebie, Piotrze.

A

Anonimowy pisze...

treż bym chciał do pana RobertaPolanda ale nie umiem:(
Kochani - pan Jan Kaczmarek nie żyje... żal ..w dzisiejszą noc odsluchamy z Żoną wszystko co mam tego Pana.
żegnaj Panie Janie - obyś tam po drugiej stronie juz nie ciepiał

Anonimowy pisze...

Dzięki Piotrze za Skrzeka. Dominika miałem tylko na winylu, także wreszcie mogę sobie go posłuchać w jakiejś normalniejszej jakości (mój gramofon nie za bardzo ten tego:) a to bardzo dobra płyta jest.
Co do Karoliny, to muszę przyznać, że jakoś nie miałem nigdy okazji posłuchać a teraz dzięki Tobie stwierdzam, że bardzo fajna płytka, ciekawa w swej koncepcji i bardzo przyjemnie się jej słucha.
POZDRAWIAM
Kazphator

Anonimowy pisze...

Piotrze, wielkie dzięki za Skrzeka. Nigdy nie znałem jego twórczości, a teraz po wysłuchaniu Pamiętnika Karoliny, widzę, że jest to bardzo dobry muzyk.
Ogólnie, Twój blog to kawał dobrej roboty. Dzięki niemu poznałem dużo świetnej, rodzimej muzyki. Żeby nie być typowym "odkurzaczem", zamieszczę tutaj link do czegoś co nie widziałem na Twoim blogu, a może kogoś zainteresować, mianowicie jest to składanka Fala 2, wydana niegdyś na kasecie, ukazująca gdańską scenę alternatywną w latach 85-86. Link: http://lix.in/97e3f1
Hasło takie jak do pozostałych rzeczy na stronie.
Pozdrawiam,
Tomek.

obly pisze...

jak dla mnie to jest to blog przeczytany od deski do deski.
przede wszystkim przeczytany, co do sciagania to wiekszosc płyt mam albo miałem albo niedługo będę mieć.
wypełniła mi dziura jeśłi chodzi o pana Janerkę i Mordoplan któej nie udalo mi sie zdobyc w żaden sposób.
Tutaj dowiedziałem się o świetnej płycie Samarpan (fe gdyby tylko nie te teksty)z przyjemnością przeczytalem o adamskim - jak dla mnie teżjest on bogiem jeśłi chodzi o muzykei to że przestał tworzyć w polsce dużo dla mnei znaczy;)

a co do tego albumu powyzej to.. hm byłem za maly aby docenić je wtedy, jesli coś nie łoiło a facet co spiewa nia wrzeszczał i miał wszystkie zęby.
to nie bylo do konca to. a takie tribute to child to jest dosc popularne i mi przypomina wysyłanie wszystkim swoim znajomkom zdjęcia swojego dziecka.
przyznam się ze tuta skupiłem się na alternatywie i punk rocku i ciut metalu.
brakuje mi jednej płyty geisha goner - wydanej tylko na kasecie (nie tej co byla w sklepach)
zjawiskowa kapela.
brakuje mi jeszcze kilku płyt z tamtych lat które to mialem ponagrywane na szpulowym magnetofonie.

czy ktoś pamieta zespól fioletowe płyny zdrowotne? nie tych nagran nie chce. ;)
tak folklor tamtych czasów był wielki.
wielkie pozdrowienia dla piotra
nie wiem czy miano kultowy tutaj pasuje ale przebywam tu z przyjemnoscią i co i raz wracam do swoich ulubionych plyt chcby popatrzec na ich okladki ;)
a variete - i znowu ktos przestawil kamienie - bomba
a składak z gdynskiej sceny? ma ktos to na winylu?

Anonimowy pisze...

__________________

_ PomaranchWeSoku
"""""""""""""""""""""

a ja nic nienapisze

Skrzeka nielubie

a tak wogle to muzyki się słucha anie pisze o niej .

___________

_ "ROb" _

czy byłbyś zainteresowany umieścic na swoim blogu oto taki album
;


_LOMBARD_1986_Wings_Of_Dove_

01a.Wings Of A Dove
02a.Get Lost!
03a.Snowball
04a.Empty Plate
05b.Anatomy
06b.Burn Him
07b.Perfect Melodrama
08b.Foreign Days
09b.Wstega M. (A POLISH LOVE SONG)

_____________________________

_ "Piotr"

_Radio_Nieprzemakalnych_ już prawie gotowe , jeszcze tylko skany .
___ ___ ___ ___ ___

a
Mr.Zoob - [mr. zoob]

i

Variete - [Bydgoszcz 1986]

wrzuce na forum pojedyńczo kawałki.
NARQa

_D.N.M.-!!!

Anonimowy pisze...

Linki do Skrzeka sa martwe ! Mozna prosic o powtorzenie jakis dzialajacych ?