niedziela, 15 listopada 2009

Czan

CZAN był efemerydą, powstałą wskutek personalnych zmian w s kładzie grupy TYMON & TRUPY. Po nagraniu klimatycznej płyty "Songs For Genpo" (1995) z TRUPÓW odeszli Marta Handschke i Mikołaj Trzaska. W międzyczasie doszedł drugi gitarzysta, Tomek Gwincinski; Jacka Oltera za perkusją zastąpił Przemek Momot (ex-LUDNOŚĆ CHILE, BIAFRA). Płyta była nagrywana w podziemiach słynnego klubu Mózg (1998); część partii wokalnych i miksy powstały we wrocławskim Tuba Studio. Jako jeden z pierwszych albumów realizowanych na Pro Toolsie, "Samsara" to zbiór dość udziwnionych, rockowych piosenek, odważnie zaaranżowanych przez Piotra Pawlaka. Po nagraniu płyty basistę Tomka Hesse zastąpił Grzegorz Nawrocki z grupy Kobiety. CZAN w składzie Tymański / Gwincinski / Nawrocki / Momot usiłował grać koncerty z trudnym materiałem, którego oryginalna forma w dużej mierze wygenerowana została w studiu nagraniowym. Na początku 2000 roku Tymański zdecydował się rozwiązać zespół.

Recenzja z onet-u
"W latach 70. w Polsce triumfy święcił jazz-rock, 20 lat później mogę pokusić się o obwieszczenie światu narodzin jass rocka - próby powrotu do rocka muzyków związanych ze sceną jassową. Tak, jak tworząc termin "jass" wnieśli oni do jazzu wigor i punkową prowokację, tak teraz wnoszą do rocka elementy improwizacji oraz zabawy ze strukturą utworu.
Wszystko to można znaleźć na debiutanckim albumie Czanu - formacji powstałej na bazie, prowadzonego także przez Tymona Tymańskiego, zespołu o wdzięcznej nazwie Trupy. Co więcej, "Samsara" to płyta na wskroś oryginalna. Pozornie wydaje się eklektyczną mieszanką setki elementów: proste rockowe piosenki upstrzone jazzującymi wstawkami sąsiadują z "technowymi" loopami czy fragmentami nieodparcie kojarzącymi się z dokonaniami grupy King Crimson. Jednak muzycy Czanu z równą wprawą potrafią zagrać proste utwory (jak "Piosenka dla Marty" i "Mistrz Pijany"), rasowy punkowy "kawałek" ("Płonący dom") czy ocierającą się niemal o trip hop, zamykającą album kompozycję "Identity Of Relative And Absolute" (polecam szczególnie smakowitą partię trąbki Andrzeja Przybielskiego). To rzadki przypadek, gdy w parze idą ze sobą inwencja muzyków oraz ich techniczne umiejętności. Longplay zwraca również uwagę na dosyć osobiste wyznania Tymona - autora większości tekstów, na co dzień praktykującego buddysty. Mówi on o sprawach ponadczasowych ("Samsara") i osobistych ("Piosenka dla Marty"). Widać, że ciąży na nim przyklejona mu od dawna etykietka ekscentryka i wesołka. Jednak nie zapomina także o prowokacji, choćby w nagraniu "Karol", którego tekst - mimo że wyważony i rzeczowy - z pewnością przyniesie Tymańskiemu opinię obrazoburcy. Poza tym, jest to jeden z lepszych obecnie wokalistów i sposób jego śpiewania świetnie koresponduje z muzyką. Razem daje to dzieło dopracowane i napakowane bogactwem różnych smaczków jak żadne inne.
I w tym momencie pojawia się jedyny problem. "Samsara", moim zdaniem, ma jeden zasadniczy minus. Z braku lepszego słowa muszę napisać, że jest po prostu "przebajerowana". Znając jednak temperament Tymona i biorąc pod uwagę proces krystalizowania się brzmienia zespołu - tworzonego przecież przez czwórkę muzyków, pochodzących z różnych środowisk i grających wcześniej różną muzykę - nie mam wątpliwości, że już wkrótce Czan zaskoczy nas naprawdę dojrzałą i dograną w 100% płytą. Na razie można im pogratulować debiutu..."



Czan - Samsara (1999)


1. Karol
2. Miłość
3. On Attachment
4. Śmierć /Faza
5. Śmierć Przychodzi Co Dzień
6. Piosenka Dla Marty
7. The Practice
8. Mieszczuch
9. Samsara
10. Mistrz Pijany
11. It's Not For Real
12. Płonący Dom
13. Kobiety - Niestety
14. The Identity Of relative And Absolute

KLIK

P.s
W tym poscie nic nie jest moje . Notka biograficzna jest ze strony www.biodro.pl ,recenzja z onetu a muzykę podesłał niezawodny Piotyr2. Nie słyszałem tej płyty wcześniej, ale już po pierwszym przesłuchaniu wiem, że będą do niej często wracał.

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Wisi ten temat sobie i wisi, a komentarzy brak, mimo ze Tymanski to zdecydowanie jeden z najlepszych polskich rockmanow ostatnich dwoch dekad. No ale sam jest sobie winien bo trzeba naprawde sporo wiedzy i cierpliwosci zeby skojarzyc z nim i Czan i Milosc i Kury i NRD i Maslo i Transistors i .... mozna by tak jeszcze dlugo.

Piotr K. pisze...

No dzięki że się zlitowałeś i coś napisałeś. Słucham tej płyty od kilkunastu dni i za każdym przesłuchaniem jest coraz lepsza, ale z opinią że Tymon jest jednym z najlepszych polskich rockmanów to bym polemizował.
:-)

BARTHEZ_CKM pisze...

Link niestety nie działa

piotyr2 pisze...

No fakt.Nie wiem czemu.Jeśli potrzeba jeszcze to da sie wrzucić jeszcze raz.Albo ja albo prezes.

Anonimowy pisze...

Pewnie, że potrzeba! Bardzo proszę o ponowną wrzutkę. Grzegorz.

Anonimowy pisze...

Tak, ja też proszę o wrzutkę. W Hameryce tego nie kupisz...

Piotr K. pisze...

Wrzuciłem ponownie
Smacznego.