Wczoraj, w piątek 28 grudnia zmarł śmiercią tragiczną Andrzej Siewierski, wokalista ,gitarzysta, autor tekstów i producent muzyczny . Był założycielem i liderem grupy Azyl P. Przeżył 43 lata ,odszedł jak to zwykle bywa w najmniej spodziewanym momencie.
Pokój Twojej duszy .Twoja muzyka pozostanie na zawsze z nami. Amen
29 komentarzy:
Piosenkarz obdarzony specyficznym, pasującym do rockowych utworów ,,brudnym" głosem pozostanie w mojej pamięci dzięki utworom, jakie śpiewał w Azyl P.
Wiadomość o odejściu Andrzeja przyjąłem najpierw z niedowierzaniem, po chwili dotarło do mnie, że jednak stało się.
Spoczywaj w pokoju.
ROb.
Wokalista rzeczywiście charakterystyczny choć ja cenię go bardziej za dźwięki które grał na swej gitarze (świetny riff w "Och Lila", wstęp do "Chyba Umieram")...jego ostatnia płyta "Samotny Żagiel" pokazywała, że miał jeszcze dużo muzycznych pomysłów...ech...
I tyle...Niech spoczywa w pokoju
Wielki żal.
Człowiek pełen ciekawych pomysłów, choć ostatnio trochę zapomniany.
Szkoda, że żył tak krótko.
Cześć Jego pamięci.
[*]
kejz
Znałem Andrzeja osobiście, udało mi sie nawet kiedys z nim zaśpiewac (jakieś dwa może trzy lata temu). Moja mama chodziła z nim do liceum. Czesto widywałem go przechadzającego sie po "naszych" wspólnych szydłowieckich uliczkach. Ostatmio czesto był wspominany przez moich rodziców z okazji jego solowej płyty wspominali oni jak to bylo te ponad 20 lat temu gdy zaczynał swoja kariere.
Trzyamj się Andrzej w tym innym swiecie, i graj im tam porzadnego rock 'n'rolla niech będzie Im wszystkim tam wesoło ;)
[']['][']
No właśnie, to wszystko takie kruche. Masz plany, mnóstwo świetnych pomysłów a to wszystko się kiedyś kończy. Niedawno Jacek Skubikowski teraz Andrzej by tylko wymienić dwa nazwiska. Charakterystyczny głos, ja pamiętam Andrzeja z płyt i programów telewizyjnych i nigdy nie zapomnę bo przecież to także moje wspomnienia. Cieszę się, że pozostawił po sobie tyle pięknych utworów.
Spoczywaj w pokoju.
Tomasz
polecam jego solowa płytę,dziś bylem w górach i słuchałem ja na dyscmenie.piękna płyta,trochę smutna,jakby zapowiedz tego co sie stało.polecam.jest na jego stronie.......ludzie z czasu gdzie odchodzi sie z podniesiona głową,rock bywa śmiertelną choroba.niestety
Chyba nie uwierzycie, ale 22 lata temu byłem członkiem fan-clubu Azylu P. założonego w Częstochowie. Działał krótko, aczkolwiek intensywnie.
Ta wiadomość o śmierci jest porażająca, ale faktycznie ta płyta chyba zapowiadała coś niedobrego.
zic-zac
SMUTEK IŻAL
smutek i zal ale?? dlaczego byL sam w tych zapewne trudnych dla niego chwilach.Gdzie byli przyjaciele,a moze byli tylko przyjaciulmi od kieliszka
Ale smutna wiadomość na Sylwestra... moje wspomnienie:
Last.fm
http://www.last.fm/user/irqo/journal/2007/12/31/610833/
Forum Okolice Bluesa:
http://blues.com.pl/viewtopic.php?t=8827
Irek
b lobie azyl p,tsa,turbo
,dżem.podobnie życiowe proste teksty,uczucia.i dobry rocknroll.prosty,po prostu classic rock.tam na gorze maja niezły sklad.
...
Zabijajac ciało nie uwolnisz sie od problemow duszy!
bardzo smutne...
Tylko Jezus daje nadzieje i rozwiazanie...
znalem go osobiscie od tak dawna ze za nim zalozyl zespol pamietam jak przychodzil do mojego brata stroic gitare lubie i znam w wiekszosci AZYLU kawalki przykra wiadomosc pozdrawiam starszego brata i dolaczam sie do zalu jaki zostawil rodzinie pindek
Siwek był moim kumlpem. Niespełna
miesiąc temu dał mi płytę ,,Samotny żagiel''(wersja robocza). Ponadto bylismy na wielu imprezach razem. Kto go nie znał nie wie co napisać. Ja wiem ale zatrzymam wspomnienia dla siebie.
Smutna wiadomosc, zegnaj Andrzej ,nie zapomne.
Coco
Smutna wiadomosc, zegnaj Andrzej ,nie zapomne.
Coco
Wielka szkoda, że odszedł bardzo dobry lecz niedoceniony muzyk. Do dziś słucham utworów Azyl P i Andrzeja. Żegnaj Andrzej ...
Taki oto mail dostalem pare dni temu:
wiem co sie stalo . bardzo mi przykro . zalozylem ten zespol ,nauczylem ich grac na lawce w parku .dlaczego odszedlem ?leszek zelichowski .wszystko o tym co czsytam - o zespole pomoim odejsciu ,to klamstwa. podziekowac mozemy grzegozowi kuczynskiemu .
klamstwa w polsce o zespole azyl p -klamstwa w polsce o zespole azyl p-klamstwa w polsce o zespole azyl p-klamstwa w polsce o zespole azyl p-klamstwa w polsce o zespole azyl p-klamstwa w polsce o zespole azyl p-klamstwa w polsce o zespole azyl p.
leszek zelichowski
Ostatnie nagrania grupy Azyl P:
1.Buty czerwone
2.Pod wiatr
do pobrania:
http://chomikuj.pl/Seba70/Azyl+P
... to prawda wtedy był niesamowity czas , to powietrze jesli ktoś grał w parku na gitarze , to był szczyt marzeń ,wieczorne spotkania na ławce które mocno inspirowały , chociaż osobiście nie pasowało mi pojęcie rzeczywistości tych ( parkowych idoli "The Pockets" ) , po jaskimś czasie Andrzej i Marcin poprosili mnie żebym zagrał z nimi ale nie w " The Pockets" tylko pod nową nazwą stożylismy "Azyl " . Leszek był od nas dużo starszy i traktował nas z góry , nie liczył się z naszymi opiniami nawet gdy nie miał racji , odszedł od zespołu bo się nie rozumieliśmy . Sukces " Azyl.P " to niewątpliwie zasługa Andrzeja Siewierskiego ...
To kilka demowych utworów ,ktore swego czasu dostalem od Andrzeja[*]
http://rapidshare.com/files/80897813/AzylP-Demo.rar.html
A swoja droga tez nalezalem do fan clubu Azylu z Czestochowy :).Pamietam nawet jak ktoregos pieknego dnia w drzwiach mojego mieszkania w Krakowie stanely dwie laski z plakatami i wszelkimi materialami na temat zespolu.Ech-to byly czasy.
http://rapidshare.com/files/80897813/AzylP-Demo.rar.html
kurde po rar. jest jeszcze html.Cos u mnie nie chce wejsc.
Poznałem Andrzeja w latach80-ych . mieliśmy wspolnie nagrać 3 numery Gabinetu . To był bardzo zdolny muzyk. NIe mnie oceniać powody jego odej scia. dla mnie zawsze będziesz the best.
Azyl-P jeden obok starego Oddziału niedoceniany zespół.A Andrzej Siewierski jeden z najlepszych oprócz Jarego wokalistów niedocenianych niestety w Polsce.Gdyby sie urodził w Stanach byłby dzisiaj razem z nami ale niestety to tylko Polska i wszechobecna moda na tandetę i inne g...
Tak, wszystko przemija, tak czy inaczej się kończy. Naszczęście coś pozostaje po nas. Dlatego pamiętajmy o tych co już odeszli bo tylko tak następni będą pamiętali o nas.
Śmierć jest bardzo smutna, jednak proszę pamietać, że nie umarł ten kto żyje w naszej pamięci
Panie Zbyszku. Ma Pan rację. Wiara czyni cuda.Sam tego doświadczyłem. Warto. Pozdrawiam Irek
Prześlij komentarz