Wielkie dzięki.
V.A - Reggae Remanent (1992)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Kormorany [2014] – Majaki [CD]
-
Ostatnia „nowość” na blogu była chyba w zeszłym roku. Ale kupowacze CD się
wykazali, i całkiem niedawno wydana płyta legendarnych wrocławskich
Kormoranów s...
2 tygodnie temu
17 komentarzy:
Tak dla informacji. Poczatki nagran obydwu stron zaczynaly sie z winy wydawcy na rozbiegówce (!!). Musialem zaten dokleic fragmenty muzyki by uzupelnic braki nagran.
Na stronie A wyszlo to idealnie.
Na stronie B brakowalo juz wiecej, do tego nagranie bylo totalnie zmasakrowane.
Staralem sie jednak posklejac to, jak najlepiej, ocencie sami (poczatki A1, B1)
Mam tylko wielka nadzieje, ze utwór (B1) Daab-Przed nami wielka przestrzen zaczynal sie tak, jak udalo mi sie go zrekonstruowac.
Jesli sie nie myle, ta wersja kasetowa rozni cie od innych dlatego raczej trudno znalezc porównywalne nagranie.
I to rozumiem :) przynajmniej jest informacja dlaczego? po co? i jak?manipulowałeś przy tej kasecie.
Dzięki.
"... słońce, woda, złoty piasek i muzyka reggae..." z calym szacunkiem - to polskie reagge,nie jakies bezmyslne gowno,posluchaj pan tekstow...szlag mnie trafia jak widze,ze ktos mowiac "reggae" ma na mysli stado dup,morze(ocean) i pare dreadow...
z pelnym szacunkiem - REGGAE NOT RAGGA!
spiewaj . spiewaj i tancz..
Bez spiewu i tanca nikt nie wiedzialby,co to reggae...no i bez moze jeszcze paru interesujacych rzeczy...
punkyreaggeparty!
No to pięknie Walec po mnie przejechał, dostało mi się za te "złote piaski". Częściowo ma rację z tymi tekstami bo większość z nich była "zaangażowana". Ale gdyby poczytał posty o tych kilku grupach reggae które są na blogu wiedziałby że mówięc reggae ,nie mam na myśli stada dup i oceanu.
Tekst to tego posta miał wprowadzić w sielankową atmosferę wakacji i usprawiedliwić moje lenistwo, a nie bagatelizować tego gatunku muzyki.
Wiem,wiem - dlatego z pelna swiadomoscia powtorzylem "z calym szacunkiem", co podtrzymuje i pozdrawiam bardzo serdecznie...szczegolnie pana Piotra!
reggae not ragga!
MAM OGROMNY PROBLEM Z TWOIMI ZGRYWAKAMI. HEH, WSZYSTKIE GRAJĄ MAGICZNIE. Szatan bez dwóch zdań maczał palce w tych zgrywkach. Pieklenie dynamicznie grają. Nie daje mi spać w nocy!
Wpierw myślałem że to dlatego że, bez jakiejkolwiek obróbki ale to nie to, choć oczywiście to bardzo istotny element, nie do przecenia.
Późnej myślałem że kasety zgrywane są na bardzo dobrym sprzęcie, heh, bo są, ale to nie to.
Itp, itd, etc.
Tak sobie myślę, gdy tego słucham, że to zasługa karty dźwiękowej. Ma ci ona jakiś, "zajebisty" przetwornik analogowo - cyfrowy. Taki co mi podpasił pod moje analogowe ucho.
Podaj, proszę, jaka to karta, dokładnie jaka edycja!
W mordę! Kupię od zaraz, ale już!
ps: Mogę liczyć na edycję tej kasety w bezstratym?
Nie bawie sie w obróbki jesli mi gra jak powinno ;) Choc tego zgrania nie moge uznac za idealne, troche przeciaga. Teraz tylko nie wiem, czy to kaseta czy deck.
Wlasnej karty muz. nie polecam, dzwiek co prawda w porzadku, sterowniki niestety do bani. Wazne ze ma wejscie chinch, nie ma zatem potrzeby korzystania cieniutkich przejsciówek. System czy programy przy niej czasami padaja - winne niedopracowane sterowniki.
Stara karta Terratec AWX 24/96 czyli nic specjalnego. Pomalu rozgladam sie za czyms lepszym.
Pytasz jednak o niewlasciwy element.
Sama karta i kaseciak to jednak polowa sukcesu. Wyjasnie przy okazji i bedziesz mógl umiescic opis na blogu. Wole sie tutaj nie rozpisywac, bo mnie wysla na planete Voodoo.
Ostatnio nic nie zgrywalem, kaseciakowi naleza sie nowe paski klinowe. Juz wlasnie wyczailem, gdzie takie czesci zamienne mozna dostac. Wiele kaset czeka na zgranie.
Flaczki dostaniesz ;)
Heh, dla mnie "rege" w polskim wydaniu to na ogół dęte teksty w stylu;
"Nie daj się kupić, bądź sobą. BABILON TO ZŁO"
A przy tym muzyka z "automatu" wręcz, stare oklepane zagrywki.
Zajefanie to był na początku. O! na przykład pierwsza płyta Izraela
Jak słyszę punk&"rege" w polskim wydaniu to bym, na ogół, udusił tego co to wymyślił.
Ale, gwoli prawdy jest np:
Trybunie Tutki& Twinkle Brothers. Zajefane granie. Udanie pomieszali, dwa "folklory" Bardzo udanie!
Dalej nic nie wiem :-) MAGIA! Zajefajnie mi twoje zgrywki grają. Kosmicznie, magicznie, dynamicznie!!
Informacja, dla tych co czytają komentarze.
Nie w tym rzecz, że kaseta w stanie marnym. Rzecz w tym że gra to ŁADNIE. ZJAWISKOWO!
Ale!!!! Przede wszystkim jak to Anonim zrobił. ZJAWISKOWO. Tak jak Pan Bóg przykazał, NATURALNIE. Bez kombinacji, szamańskich numerów typu, tniemy szum taśmy a potem hulaj dusza, diabła nie ma więc ewualizujmy na maxa!
Brawo!
Leżę i kwiczę!
Dete teksty,hehe...
A teksty "zagraniczne" to co?...lepsze,bo nie rozumiesz o czym mowa,heee...
Aha i co to jest "muzyka z automatu"...mi to sie kojarzy z czyms,co radykalnie skraca nasz pobyt na tej przzepieknej planecie...:)
No i zapomnialem dodac,ze od mieszania boli glowa...potem...
sprawdzone na wlasnej skorze!...pozdro!
Z tym "mieszaniem" i nie "mieszaniem to sprawa jest zagadkowa bo na ten przykład jak wypiję 0.5 litra "bezbarwnej" to też mnie dnia następnego boli głowa. No chyba że to wina popitki ;-) Taaa, to na pewno wina popitki ;-)
A propos, stare wprawdzie ale jare:
http://www.youtube.com/watch?v=ZGTURiw8S6M
Fajna ta opowieść Sławka Gołaszewskiego na okładce kasety. Pamiętam, że na początku lat 90-tych, miał on cotygodniowy felieton o muzyce reggae w Trójce, bodajże w audycji "Brum" prowadzonej przez Piotra Klatta. Pozdrawiam.
swietan kaseta. mozna prosic o wznowienie linku. pozdrawiam serdecznie!
swietan kaseta. mozna prosic o wznowienie linku. pozdrawiam serdecznie!
Prześlij komentarz