sobota, 19 września 2009

Pornografia



Ta kaseta to jedyny materiał jaki pozostał po zimnofalowej grupie Pornografia. Powstała w Łodzi a tworzyli ją: Arkadiusz "Tytus De Ville" Sawicki - gitara, Paweł Bulski - bass i Michał Kozal - syntezatory. Szczyt ich popularności przypadał na przełom lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Uważani za jednych z prekursorów gothic rock i dark wave w Polsce. Czasami byli wspomagani na koncertach przez Anje Orthodox z Closterkeller. Po rozpadzie grupy ,lider Tytus De Ville spomagał takie formacje jak Blitzkrieg, Bruno The Questionable czy Fading Colours oraz nagrał solową płytę "Eco" dla SPV Poland.


Pornografia 1989 - 1990





18 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ten zespolik ma dwa plusy -
1. samokrytycyzm w wyborze nazwy
2. że tylko 1 kaseta po nich została

Sevillian pisze...

Po pierwsze duże dzięki za to wydawnictwo - od czasu jak trafiłem na Twojego bloga to na to czekałem... :)

Po drugie - małe sprostowanie. Zespół ma jeszcze jedno wydawnictwo na swoim koncie. Jest to ta sama płyta nagrana jeszcze raz. M.in. nie ma już na niej Anji O. Niestety osobiście jej nie posiadam, więc nie mogę się podzielić. W każdym razie nie mam jej gdyż po przesłuchaniu (wyszła kilka lat po owej kasecie), po prostu podobała mi się dużo mniej od wersji orygianlnej.

Pozdrawiam serdecznie!

Piotr K. pisze...

O, to bardzo ciekawe, nie miałem pojęcia że nagrali ten materiał ponownie. Może ktoś ma i udostępni, warto by porównać oba.

gLan anoNim pisze...

Przyjemnie się tego słucha. Coś jakby pomiędzy Ziyo i Opozycją z tego okresu. Lubię takie trochę amatorskie granie z miła dla ucha dozą świeżości. Dzięki za ten materiał.

Herr X pisze...

Tytus grał jeszcze niedawno w zespole Daimonion. Poza tym mam gdzieś jego solową kasetę-demówkę pt. "De Ville i devil". Miałem też gdzieś nagrane utwory "Psy wojny" i "Mur". Ale chyba gdzieś przepadły :( .

julas pisze...

solowa kaseta Tytusa - Eco
http://rapidshare.com/files/282701870/Eco.rar

hasło: julass

ST pisze...

A ja posiadam ten sam album, tylko że chyba wcześniej wydany, bo okładka jest zupełnie inna, taka uboga czarna, wydane chyba własnym sumptem.

Piotr K. pisze...

Może jest to demo ? Sprawdź czy jest jakaś różnica pomiędzy tymi materiałami.

Anonimowy pisze...

hm... posłuchał bym chętnie tych nagrań z kasety - ponownie zarejestrowanych jak wspominał "Sevillian"...

jeśli ktoś to posiada, to niech podzieli się z tymi, którzy takiego szęscia nie mieli bądz okazji....

z góry WIELKIE DZIEKI:)

hiacynt

Anonimowy pisze...

miałem nagrany koncert Pornografii z Jarocina 1990.( osobiście nagrywałem ) Bardzo mi się podobał . Pech chciał ,że kasetę pożyczyłem bardzo dawno temu ( nie robiąc kopii niestety ) i nie wróciła już do mnie .... . Pzdr. wszystkich .Artur

Anonimowy pisze...

Świetny materiał!
Kasetę (widniejącą powyżej) mam i co jakiś czas sięgam z sentymentem.
Było kilka rodzimych czarnych kruków jednego wydawnictwa - choćby Wniebowzięci, których długo w sieci szukałem z nadzieją na cyfrową jakość - bezskutecznie niestety...

Anonimowy pisze...

*białych - rzecz jasna, białych...

Anonimowy pisze...

Mam pytanie do wszystkich fanów zespołu - czy album 1898 - 1990 został może wydany w wersji CD czy jest tylko kaseta magnetofonowa?

Serdeczne dzięki za odpowiedź
Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Ups! Przepraszam za drobny błąd - miało być 1989 - 1990 :)

jerrygrey pisze...

Pierwsza byla kaseta czarno-biala , pozniej 89-90 , nastepnie domowym bardzo malym nakladem z okladka na xero jako solo DE VILLE , tam byly wlasnie 'psy wojny', 'na gruzach babilonu'i 'w imie ojca'-tyle tytulow pamietam - wedlug mnie najlepszy material i na koniec to solowe ECO ktore do mnie nie przemawia zupelnie

Anonimowy pisze...

Jak ktos bardzo zainteresowany tym materialem z pomiedzy 1989-1990 a ECO , posiadam zdigitalizowany , moge udostepnic prtwatnie , lecz prosze o nie wrzucanie go nigdzie publicznie ... info jerrygrey74@yahoo.com - pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

jerrygrey: Pornografia-W Imie Ojca Live 2014 http://www.cantaramusic.pl/audio.php?action=details&id=93

Anonimowy pisze...

Wczoraj słuchałem sobie tę kasetę w samochodzie. Mi się bardzo podoba.