O Stalowym Bagażu już trochę było w poprzednim temacie. Nie wiem skąd Toller wygrzebał te nagrania , ale dzięki mu za to, bo chyba nikt tego już nie wyda w formie kompaktowej. Ze swojej strony dorzuciłem kawałek "Baczność" znaleziony gdzieś w sieci. Jeśli macie jakiekolwiek nagrania Bagażu to proszę wrzucajcie do komentarzy ,może nam się uzbiera jeszcze kilka nagrań. Byłem na ich koncercie w 81 roku (jednym z moich pierwszych) grali jako grupa poprzedzająca Kombi. Mój znajomy, również Piotr (pozdrawiam, bo wiem że bywa na blogu) miał ten koncert nagrany na Grundigu ale kaseta gdzieś przepadła. To pierwsze wcielenie Stalowego Bagażu było ostrzejsze. Nie mieli jeszcze klawiszy i śpiewał chyba basista o ile dobrze pamiętam. Występ był krótki ale bardzo mi się podobał , bardziej niż Kombi. To tyle o grupie, jeśli ktoś ma coś do dodania zapraszam do komentarzy.
W 1989 roku Mrożek nagrał swoją pierwszą solową płytę. "Shagya", to album z nastrojową , relaksującą , akustyczno-elektryczną muzyką ilustracyjną. Bardziej zbliżoną do gatunku New Age , niż jakichkolwiek dotychczasowych dokonań artysty. Wykorzystał na niej wszystkie "szarpane instrumenty" jakie były w jego posiadaniu. Słychać na niej trochę amerykańskiego country co wiąże się z użyciem klasycznych dla tego gatunku dobro i slide guitar. Muzyka nie dla wszystkich ale może się podobać.
Co do trzeciego zaprezentowanego tu materiału to mam mały problem. Odrazu chcę powiedzieć że nie znałem tego wcześniej. Słucham tego przez ostatnie trzy dni i stwierdzam że to r e w e l a c y j n a płyta. Wszystko na niej jest świetne. świetne kompozycje ,świetne teksty, świetny wokal , świetne aranżacje i prześwietna gitara Mrożka. Widać że lubi sobie pograć i jak się czasem rozpędzi to trudno mu się zatrzymać, a każde gitarowe solo tryska niesamowitą energią. Uwielbiam takie granie. Aż nie chcę myśleć jak te kawałki brzmiały by na koncertach uwolnione z płytowych ograniczeń. Lubię odkrywać takie rzeczy zwłaszcza w kilkanaście lat po premierze. Uczcie się młodzi jak powinna wyglądać dobra rockowa produkcja. Problem mam tylko jeden - dlaczego ta płyta firmowana jest jako Nurt , jeśli z Nurtem nie ma nic wspólnego oprócz osoby lidera. Klimatem przypomina nagrania z pierwszej połowy lat osiemdziesiątych. Nawet autorka tekstów jest ta sama co na płycie Jana Kowalskiego. Czyżby była to próba użycia nazwy Nurt w celu komercyjnym; sprzedania jak największej ilości płyt ? Jeśli tak ,to ktoś coś spieprzył podczas promocji (jeśli takowa była) bo płyta przeszła niezauważona a materiał jest naprawdę przedniej marki.
Stalowy Bagaż - Utwory zebrane z lat 1981 - 1984
Kormorany [2014] – Majaki [CD]
-
Ostatnia „nowość” na blogu była chyba w zeszłym roku. Ale kupowacze CD się
wykazali, i całkiem niedawno wydana płyta legendarnych wrocławskich
Kormoranów s...
2 tygodnie temu
21 komentarzy:
Poproszę o nr katalogowy tej kasety bo nie widzę. Dziękuję
Numer jest tam gdzie zwykle bywa ,na grzbiecie. Większego już chyba nie mogli wydrukować.
:-)
CK 808
Pewnie wszyscy wiedzę ale warto tu wspomnieć o dwóch WAŻNYCH płytach, ważnych dla polskiego rocka, czyli o płytach Helicopters i Moblization, Porter Bandu , ma których to płytach gra, ha ha ha połowa zespołu Nurt, czyli Mrozek i Cwynar
Z tą druga to problem jest bo wyszła li tylko w boxie Portera.... (ktoś może ma ów box?)
Jak już jesteśmy przy J. Porterze to ktoś moze ma płyty:
„Life After Sex”
„It’s a Kid Life”
nie mogę rozpakować
"Motyle i kloszardzi" rozpakujesz korzystajac z programu 7zip. Haslo takie jak wszedzie.
Nie przepadam za ta plyta. Gra na gitarze jest faktycznie dobra, slychac klase Mrozka, mastering i produkcja CD dobra, dobrze to gra, wg mnie jednak kiepski wokal oraz teksty, ktore niszcza wszystko. Najbardziej wkurza, ze wszystkie kawalki powstaly w oparciu o ten sam nudny schemat: zwrotka/refren/zwrotka/refren/solo/refren/koniec.
Szkoda.
Wokalistka nie jest najgorsza jak na amatorkę(nawet nie wiem kto to jest).
Wolę jej głos niż na przykład Urszuli, jeśli już o niej była dyskusja.
Ale dla mnie każdy głos jest lepszy od Urszuli.
Ha,ha,ha
Polecam Monikę Borys, ha, ha, ha,
ocho.. Alek wydal w tym roku nowa plyte ;)
Niną Hagen mnie Mrożek zadziwił parę miesięcy temu, a teraz znowu zaskoczenie:
1975 – współpraca z Teatrem Laboratorium Jerzego Grotowskiego. Jako wyraz fascynacji muzyką hinduską założył zespół Pańcza Tantra, z którym wystąpił na międzynarodowym festiwalu University Of Research – Wrocław 1975 zorganizowanym przez Teatr Laboratorium. W zespole występowali Jacek Krzaklewski (tambura), Kazimierz Cwynar (tabla), Jan Błędowski (skrzypce), Alek Mrożek (sitar).
Przewrotne instrumentarium!
Nie tyle wygrzebałem, co wyguglałem Stalowy Bagaż - sam Leonard Kaczanowski wstawił na OD SIEBIE swoje utwory, oprócz tych z Bagażem jest tam wiele innych.
:)) Ta BACZNOŚĆ z sieci to moja zgrywka, nie od samego początku, bo na nim była zapowiedź Dariusza Michalskiego:))
A tu ostatnie 16 sekund instrumentalnego utworu, który się chyba nazywał RIKI TIKI lub podobnie:
http://odsiebie.com/pokaz/3325054---63d8.html
- wstawiałem to na bloga w formie zagadki.
Wygrzebałem właśnie stare materiały o SB:
- Mrożek i Cwynar rozeszli się z Porterem, bo mieli dosyć narzuconych przez niego konwencji i chcieli wyjść z jego cienia, w 81 najpierw jednak towarzyszyli Trojanowskiej (czy ta "4" gdzieś była w sieci?) i dopiero pod koniec roku nagrali na swoje konto BACZNOŚĆ i HAMUJ, HAMUJ ze śpiewającym Cwynarem i pomagającym mu Mrożkiem. W składzie byli też Krzaklewski i perkusista Bolesław Patryn.
- 1982, wokalistą zostaje Lesław Kot, który śpiewa m.in. piosenkę PO CO TU PRZYCHODZISZ? (w tekście było jakoś tak "przychodzisz zawsze do mnie wczesnym popołudniem", by coś tam...)
- Latem 82 Kot współtworzy OZZY (w tym samym roku nagrywa też singla z Kasą Chorych - "Przed nami drzwi zamknięte"/"Pieniądze to nie wszystko"), Krzaklewski przechodzi do Bandy i Wandy, odchodzi również Patryn, a przychodzą Kaczanowski i Polak.
- Latem 83 Stalowy ulega rozwiązaniu - Cwynar z Kaczanowskim tworzą Tabu (w składzie z nimi niejacy ACE, Nerwowy i Czarownica), a Mrożek - jeszcze przed Janem Kowalskim - Hazard.
- Tytuły jakie znalazłem, niektóre byc może nieoficjalne:
1. Przyda się do kartoteki
2. Na bohaterów popyt minął
3. Pieśń o cegle
4. Czysty zysk
5. Baczność
6. Hamuj, hamuj
7. Riki tiki
8. Wojna słów
9. Mój powrót
10. Krzywda
11. Po co tu przychodzisz?
12. Bądź sobą
13. Opera
14. Ciężki rock
15. Taki list
16. Koślawe życie
17. Synowie nocy
18. Aisak
19. Morze ognia
20. Paszport
21. Po co
22. Weź mnie
23. Jaśniej
24. Wielki błąd
25. Oto spowiedź
Fajnie by było, jakbyśmy to jeszcze kiedyś usłyszeli:}}
PZDR
Jak napisałeś o kawałku "Hamuj, hamuj" przypomniał mi się taki tekst :
Uwal się na łące
Pomyśl o biedrące
Przez godzinę albo dwie
Popatrz na ślimaka
Który pełza w krzakach
I się szanuj
Hamuj, hamuj
To chyba słowa z tego kawałka.
:-)
Boski tekst. Zwalił mnie z nóg. Upssss, Uwaił mnie ;-)
Boski. Amen!
Witam. Bardzo trudno znaleźć cokolwiek ze Stalowego Bagażu. Ani się nie da kupić, ani ściągnąć. Niestety podane w tym wątku linki nie działają. Strasznie zależy mi na zdobyciu utworków SB. Bądź sobą i Weź mnie znalazłem na Nexus Radio. A Rikitiki mam na kasecie. Spróbuję zgrać do komputera - podpowiedzcie proszę, gdzie mozna umieścić ten plik. Rikitiki, to SB + Krzesimir Dębski z tego co pamiętam. :-)
Artur link jest aktywny.
Dzięki! Ale radocha! Tak dawno nie słyszałem tych utworów. :-D
W zamian rewanżuję się Rikitiki. Ponieważ nie znam się za bardzo na "uploadowaniu", skorzystałem z czegoś takiego:
http://www.speedyshare.com/files/20169943/Stalowy_Bagaz_-_RikiTiki.mp3
Miłego słuchania!
Witam, trafiłem na tę notkę, szukając projektów Izabeli Trojanowskiej - chcę sprawdzić, jak się spisywała jako wokalistka. Może to właśnie owa "lepsza od Urszuli"? Choć z tego, co napisał toller, wynikałoby, że muszę poszukać gdzieś indziej. ;)
Artur, można to Rikitiki gdzieś jeszcze usłyszeć?
Witam, Dawno tu nie zaglądałem, a tu pytanie do mnie... Zachomikowałem i mam nadzieję, że można go ściągnąć. Miłego słuchania.
http://chomikuj.pl/artcho1/Dokumenty/Stalowy+Bagaz+-+RikiTiki,1265496584.mp3
Tak przy okazji nie tak dawno w jedynce był program na temat SB, bo Leslie Kot "upublicznił" trochę nagrań. Ale moim zdaniem nie jest to ten SB co z Leonardem...
Przepraszam, dwa razy wpisałem. A oto te nagrania z Leslie Kotem:
Opera: http://www.youtube.com/watch?v=5_zdjDuSwLg (dziwna wersja)
http://www.youtube.com/watch?v=mPDAHGBPqeE&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=XYo_fk71ZiA&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=yQ7CskFOoRc&feature=related (a to jedyny z tej serii w dawnym stylu SB - nawet miałem to nagrane).
Pozdrawiam,
Artur
Aisak = Kasia
Właśnie po woli zabieram się za wydanie płyty Stalowego Bagażu. Niestety wygląda na to, że będzie to jedynie materiał z sesji szczecińskiej, czyli z Leszkiem Kotam za mikrofonem. Jak wszystko sie dobrze poukłada płyta wyjdzie jeszcze w tym roku.
Prześlij komentarz