niedziela, 21 września 2008

Play

Ten album umieściłem tu tylko z jednego powodu. Osoba która go nagrała udzielała się jako gitarzysta na dwóch płytach Kultu : Spokojnie i Your Eyes. I to właściwie jedyne co łączy obie grupy. Forever to płyta popowa,dopracowana w najdrobniejszych elementach, "dopieszczona" brzmieniowo, nastrojowa i mocno melancholijna. "Strasznie mi brakowało takiej muzyki" - twierdzi Pietrzak - "nagrałem tę płytę po to, aby móc w końcu posłuchać takiego grania".
Play to projekt Sławomira Pietrzaka, właściciela niezależnej wytwórni SP Records wydającej wszystko co związane z Kultem i Kazikiem. Zespół powstał latem 1998 r., a jego skład uzupełnili wówczas Pyza (perkusista współpracujący z Kasią Nosowską oraz z Tymonem Tymańskim) i Olaf Deriglasoff (Dzieci Kapitana Klosa, Pudelsi, Kazik, Apteka, Yugoton). Muzycy najpierw nagrali w Słabym Studiu SP, z pomocą Sławka Janowskiego, szkice utworów własnej kompozycji. Przez dwa kolejne lata Pietrzak (z przerwami, podczas których swój czas dzielił między prowadzenie firmy a pracę z Kazikiem Staszewskim) już samodzielnie wzbogacał nagrania o kolejne partie instrumentów. Gdy materiał był już prawie gotowy, wówczas do współpracy zaprosił Tomasza Stańko oraz Andrzeja Smolika Pozostała jeszcze kwestia tekstów i wokalisty. Tu z pomocą przyszedł Marek Śledziewski, poznany przez Sławka na planie filmowym teledysku Kazika na Żywo "Andrzej Gołota". Śledziewski, reżyser tegoż teledysku, napisał teksty, ale także je zaśpiewał, oddając klimat, o jaki chodziło Pietrzakowi. Utwór "001" znalazł się na pierwszym singlu promującym płytę, wydanym na początku 2001 roku. W tak zwanym międzyczasie powstawał kolejny materiał na ten album, a do jego tworzenia przyłączali się coraz to nowi wykonawcy, wśród nich Artur Affek, DJ Feel X (Kaliber 44) i Kasia Nowicka. Całość nagrywali Sławek Janowski oraz Sebastian Witkowski, którzy byli również współproducentami większości utworów. Sebastian Witkowski był także autorem części partii klawiszowych.Płyta Play „Forever” ukazała się w 2002 roku.
Poniżej recenzja płyty z onet :
"S.P. Records to wytwórnia Sławka Pietrzaka. Najwyraźniej pozazdrościł on artystom, których muzykę produkuje i wydaje, sławy oraz wolności słowa. Dlatego w końcu sam zdecydował się zaprezentować jako osoba potrafiąca grać, a nie tylko słuchać i kierować materiał do tłoczenia na płytach.Zawartość "Forever" pokazuje, że ciekawe rzeczy powstają przeważnie przez przypadek. Pietrzak zaprosił do współpracy kilkanaście osób i bardziej na zasadach towarzyskich niż czysto muzycznych, zrealizował album. Tej swobody i radości czuje się bardzo dużo ("Nie jestem stąd"). Wszyscy wyraźnie dobrze się bawili, a to, co nagrali, przyniosło - chyba nawet dla wykonawców - zadziwiająco przyzwoity efekt.
W zasadzie trudno określić twórczość Play jakimś jednym słowem. Jak przystało na debiutantów, próbują wszystkiego. Dla kapeli liczą się przede wszystkim emocje i klimat, a nie środki wyrazu. Ten ich niepokój, niesamowitość i nieokreślenie robią wrażenie ("Maski"). Mamy balladę z "rozlaną" melodią ("Nie jestem stąd"), rasową psychodelię z wykorzystaniem wiolonczeli ("Angel"). Dobry efekt przynosi nawet połączenie automatu perkusyjnego z gitara a la zespół The Shadows, które z czasem przechodzi w elektroniczną wariację ("No Body Knows").Teksty są wyraźnie na drugim planie. Manifestacją bandu na razie jest głównie muzyka. Ale wyśpiewywanych treści nie wypełniają miałkie zwroty. Pojawia się wieczny problem zrozumienia w miłości ("001"), a nawet chwile najprawdziwszej poezji ("Wolny").Chyba nikt po wysłuchaniu "Forever" nie chciałby, żeby formacja Play zakończyła swoją działalność na debiutanckim krążku. A nawet gdyby tak miało się stać, to zawsze można przecież wrócić do tej ich jedynej płyty".





Play - Forever (2002)









3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Odkopuję właśnie wpis sprzed czterech lat... Posiada ktoś moze hasło do płyty Play - "Forever"?

"tocomigra" nie chce niestety współpracować

Piotr K. pisze...

Hasło powinno działać bo to moja zgrywka

Anonimowy pisze...

ale niestety "tocomigra" nie działa:(