sobota, 22 września 2007

Magyar Rock part 3

No wreszcie ,doczekalismy się kolejnej porcja węgierskiego rocka .Ci co zapoznali się z albumami prezentowanymi w dwóch poprzednich odcinkach ,napewno przyznają ,że to bardzo dobra muzyczka, warta zainteresowania. Resztę dla której być może będzie to pierwsze zetknięcie z madziarską muzyką , zachęcam do posłuchania bo jest czego słuchać. Dzisiaj po jednej albumie Omegi i LGT (filarów wegięrskiego rocka) oraz Dinamit, P.Mobil i Pandora's Box (dwie płytki spakowane razem).Trzy ostatnie zespoły z kręgu szeroko rozumianego hard-rocka , są trochę mniej znane w Polsce , ale naprawdę warte zaprezentowania. Życzę intrygujących muzycznych przeżyć i liczę ,że ktos może podzieli się swoją opinią po przesłuchaniu tych albumów.

Omega - Gammapolis (1978)






LGT - Loksi (1980)




Pandora's Box

Oto co znalazłem na temat Pandora's Box (dobrze że jeszcze ktos słucha węgierskiego rocka) w necie ,artykuł podpisany nickiem "Wilczek" :
"Zacznijmy wszystko od początku - wtedy gdy jeszcze istniały małe sklepy muzyczne (a więc kilka lat temu) w odwiedzanym przeze mnie często lokalnym sklepiku przykuła moją uwagę dość zagadkowa płytka ... a właściwie przykuła uwagę sama okładka z jakimś szarlatanem na koniu czy jakkolwiek nazwać tą postać. Od razu pomyślałem, że taka okładka nie wróży nic nużącego, nic w stylu nadętego Yes … obejrzałem jeszcze tył … zdjęcia 4 muzyków - długie kudły, gitarki i zawodowe miny; jeszcze tylko rok- 1983 … była moja! Nie będę nadmieniał za ile to cudo (w świetnym stanie) stało się moją własnością, zdradzę jedynie że cena była nieprzyzwoicie niska! Pierwsze wrażenia z przesłuchania przerosły moje najśmielsze oczekiwania. Fantastyczne riffy i ogromna porcja energii zaraz skłoniła mnie do przyrównania do pochodzącego z tego samego rocku LP-a Perfectu-UNU. Postanowiłem dowiedzieć się czegoś więcej o grupie. Poszukiwania zacząłem od sklepów muzycznych, jednak żadnych informacji nie uzyskałem. Nawet w krakowskim Rock-Serwisie nie umieli mi pomóc. Jednocześnie szperałem bez opamiętania w internecie … nie przyniosło to jednak żadnych rezultatów! W końcu zrezygnowany dałem sobie spokój i ... sprawa wróciła sama! Dwa lata temu zupełnie przypadkiem natrafiłem na węgierską stronę odrodzonego zespołu i nawiązanie kontaktów z jego fanami pozwoliło mi uzyskać niezbędne informacje. Dzięki życzliwości jednego z nich mogę Wam dziś przedstawić krótką historię zespołu. A historia ta zaczyna się jeszcze w latach siedemdziesiątych. Wtedy to powstały trzy grupy, które mój informator nazwał „trzema czarnymi owcami węgierskiej sceny rockowej”, a były to- P.Mobil, Beatrice i Hobo Blues Band. Ich działalność wykraczała daleko poza tolerancję władz - ciężka muzyka i buntownicze nieraz teksty stały się powodem problemów, które w rezultacie nie pozwoliły żadnej z tych trzech grup nagrać debiutanckiej płyty. Na nic się zdała duża popularność koncertów i zachwyt publiczności. Podłamani brakiem perspektyw muzycy zaczęli się wykruszać. W 1980 rocku wokalista P.Mobil - Gyula Vikidal opuścił zespół i przyłączył się do innej hard rockowej formacji - Dinamit. Rok później odszedł gitarzysta Sandor Bencsik oraz grający na instrumentach klawiszowych Istvan Cserhati i stworzyli własny zespół. W niedługim czasie dołączyli do nich – basista Jozef Safar, perkusista Istvan Szabo i wokalista Miklos Varga – tak powstał Pandora’s Box. Jak na ironię w tym samym czasie gdy Pandora nagrał swój pierwszy singiel, P.Mobil uzyskał niespodziewanie możliwość nagrania pierwszej płyty. Rok później także P.Box zdołał nagrać debiutancki album zatytułowany po prostu „P.BOX”.Choć album wskazywał na pewne muzyczne kompromisy był jednak dość „mocny” i zasłużenie został ciepło przyjęty. Dużo na nim ładnych melodii, podpartych pięknie pracującą gitarką i dudniącą precyzyjnie sekcją rytmiczną. To był dobry początek! Jeszcze w tym samym roku zespół wziął udział w nagraniu koncertowego albumu wraz z dwoma innymi zespołami – Edda i Karthago. Rok później zespół niespodziewanie opuścił Miklos (potem dawał głos m.in. w Safari) a jego godnym następcą został weteran z P.Mobil – Gyula Vikidal. W tym samym czasie zmarł guru węgierskiego rocka- gitarzysta Bela Radics. Dla ucczenia jego pamięci nowy skład napisał utwór, który stał się jego największym przebojem - „A zold, a bibor es a fekete”. Utwór opublikowany został najpierw jako singiel a potem trafił na drugi album zespołu, o którym wspomniałem na samym początku – Ko Kovan (1983). Ko kovan w języku węgierskim oznacza – kamień na kamieniu, dziwi więc że angielski podtytuł miał inne znaczenie – Rising Hell. Ko Kovan był świadectwem postępu jaki zrobił zespół z nowym wokalistą w składzie – muzyka stała się jeszcze ostrzejsza, bardziej dynamiczna. To najprawdziwszy, najczystszy hard rock, a co więcej zagrany z niebywałą ekspresją! Także publiczność była niezmiernie uradowana porzuceniem w kąt kompromisów i trasa koncertowa okazała się wielkim sukcesem, tak wielkim, że Pandorka supportowała Motorhead i Iron Maiden na ich występach w Budapeszcie w 1984 roku, i wzięła udział w zachodnio-niemieckim festiwalu rockowym. "




















P.Mobil - Mobilizmo (1981)



1. Fônix éjszakája
2. Billy a kölyök
3. Szerettél már Szamuráj?
4. Varjúdal
5. Örökmozgó
6. Mobilizmo
7. Rock 'n' roll
8. Átlagember
9. Asszonyt akarok
10.Oh jeah
11.Alkohol blues
Bonusy:
12.Kétforintos dal
13.Menj tovább
14.A gálya
15.Ha jössz hozzám, késő
16.Tűzimádó
17.Pokolba tartó vonat
18.Utolsó cigaretta




Dinamit - A Hid (1981)


1. Te Mondd Meg!
2. Tanulj Meg Sierni!
3. Dzsungelharc
4. Csontvaez
5. Neema Koeszobor
6. Tuez Van
7. A Poek
8. Ott Van A Hied
9. Teepd El Az Idoet

http://sharebee.com/4feff2f1

18 komentarzy:

Anonimowy pisze...

brak linku.... albo nie umiem wyszukac....plz...

Piotr K. pisze...

Do dwóch albumów Pandory jest jeden link.Oba albumy są w jednym rar.Po wypakowaniu dostajesz dwa foldery ,jeden z pierwszym, drugi z drugim albumem.

Piotr K. pisze...

Ponieważ jest problem z linkiem do Pandory ,podaje go raz jeszcze.

http://sharebee.com/5bfd2ebe

Anonimowy pisze...

Ahoj, už jsem dlouho nekomentoval, protože punk to není moje krevní skupina ale Maďary poslouchám rád.V tomto bloku mě však víc potěšili Pandora nebo Dinamit.Omega a LGT měli nejlepší muziku do roku 1975,kdy hráli progresivně a alba Omega V nebo Elo Omega jsou asi to nejlepší, co v Maďarském rocku vzniklo. Taky bych ještě připoměl super grupu Scorpio z té doby. Později už mi zní Omega i LGT dost komerčně. Ale to bylo i u nás v Česku. Ten nejlepší rock se u nás hrál v letech 1965-1975, potom bylo 10 let mrtvo a oživení přišlo až koncem 80. let.
Zdraví Tě Saša

Piotr K. pisze...

Sasza dzięki za komentarz,w następnzm madzierskim bloku dam coś Scorpio i General.

Anonimowy pisze...

Hey, folks!
Should anyone wanna find another way to pick up hungarian lps (from skorpio, hobo blues band, syrius, locomotiv gt, color, karthago, etc.) have a look at the link below:

http://www.divshare.com/download/2398185-e4b

Behind it u'll find a list where ...

cheers, nicola from hungary

Piotr K. pisze...

Nicola,I just find your comment today(better late than never) and I wanna thank you for links .I love hungarian rock and I always will be.

Miki pisze...

Czesc, Piotr! U'r welcome! Meanwhile i enriched my list so should u'r interested in it, i'll post it asap. Frankly, u, over there, have standout musicians from jazz to rock, am always happy with any musical finding from Poland! Was my pleasure to lurk aroud here :-)

-nicola-

Miki pisze...

Hi again ...
as i promised:
http://www.mediafire.com/?c3x2kmea1vh

cheers, nicola

Anonimowy pisze...

Jakie jest hasło do PANDORA'S BOX ?

Anonimowy pisze...

Cześć,

Znakomity blog. Nie mogę znaleźć płyty z kawałkiem "Dziewczyna o perłowych włosach", prośba o pomoc.

Pozdrowienia

Anonimowy pisze...

Cienką płytę Omegi wybrałeś Panie kolego i nienajlepszą Lokomotiv. I jak przepisujesz nazwy utworów - rób to dokładnie bo wychodzą bzdury.

Piotr K. pisze...

Akurat te dwie płytki bardzo,bardzo lubię. Ale jeśli możesz polecić coś innego to proszę bardzo, jestem na wszystko otwarty.

Anonimowy pisze...

Password f. P.BOX please?

Anonimowy pisze...

prosim heslo na Dinamit II dekuji LH
password for Dinamit II please??? Thanks from Czech Rep.

Piotr K. pisze...

Password : tocomigra

Agata Borowska pisze...

Bardzo ciekawie napisane. Super wpis. Pozdrawiam serdecznie.

Karolka pisze...

Ja mogę polecić sklep muzyczny online z ogromnym wyborem sprzętu muzycznego - instrumentów, nagłośnienia, oświetlenia itd. Można tam kupić porządny sprzęt na koncerty i nie tylko. Sama chcę w końcu zamówić sobie gitarę.